poniedziałek, 28 października 2013

Zawisło takie coś

Podobno trzeba sobie stworzyć listę marzeń do realizacji i powiesić na lodówce, żeby zwizualizować te pragnienia. Coś w tym stylu mi świta pod kopułką. W Empiku natrafiłam na obrazek, który tworzy całkiem zgrabną "wizualkę". Na lodówce, co prawda, nie zawisł (wszak lodówka "wisi" na nim), ale przy wejściu do kuchni owszem. Mam nadzieję, że psychologiczna część drogi do zrealizowania marzenia małego i dużego jest zaliczona.





17 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Bardzo ładna, na pewno tworzy miły klimacik, szczególnie w takim mieszkanku jak Twoje. Fajnie byłoby zobaczyć aranżację z szerszej perspektywy.
Miłego dnia.
Lucyna

ystin pisze...

życzę spełnienia tych marzeń... no może poza fryzurą... chociaż... i ona mogłaby zrobic furrorę:-)))

jerzy_nka pisze...

Z szerszej perspektywy pokazywać nie ma co. Obrazek wisi na pustej ścianie. Dlatego wyjątkowo perspektywy nie ma tym razem. U mnie wyjątkowo!. Są blogerki, które przeważnie pokazują fragment przedmiotu na ładnie zaaranżowanej fotce. A wnętrza nie ma. U mnie zawsze jest wnętrze w całości. Obrazek pokazuję bo może komuś się spodoba - fajny jest sam w sobie. Aranżacji żadnej tu nie ma. Nie wykazałam się tu niczym.

alucha pisze...

Obrazek bardzo mi się podoba. Muszę zajść do empiku :)

howshemakesit pisze...

Przygernęłabym np lodóweczkę:-)
Lubię takie retro klimaty:-)
Mam nadzieję, że ten sposób podziała u Ciebie, jeśli tak, to daj znać:-)

ABily pisze...

pomysł mi się podoba, ja wycinam interesujace mnie rzeczy z gazet i robie sobie kolaż na ścianie w craftromie:rzeczy w stylu must have, to do itp...Bardzo ciekawa sprawa:)Pozdrawiam serdecznie;)

karmelowa pisze...

Lodówka z obrazka rzeczywiście-marzenie :)
Życzę realizacji planów i zamysłów!

Catherine Quilling pisze...

No cos w Tym jest o czym piszesz :) Szkoda, że ja mam lodówke w zabudowie hihi ale w głowie mnóstwo marzeń do realizacji :)
Buźka !

aldia pisze...

ale fajne ;))

mój dom - moja przystań pisze...

no chyba, że tak się napatrzysz, że już nie będziesz chciała, może się opatrzeć i trzeba będzie wymarzyć sobie coś innego:)

Anonimowy pisze...

Faktycznie masz rację. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że Ty z niczego nie robisz tajemnicy, dzielisz się linkami. Naprawdę miło do Ciebie wpadać, chociaż jestem spoza blogowego świata.
Serdecznie pozdrawiam!
Lucyna

jerzy_nka pisze...

Fajnie to słyszeć Lucyno. Może ciekawiej byłoby robić ładne tajemnicze fotki jednak? Ale nie umiem.

Anonimowy pisze...

I chwała Ci za to! Dzięki temu można się nagapić - a w przyszłości może i odgapić!
Lucyna

Coronki&co. pisze...

No tak marzenia są ważne :)))
No a wizualizacja....bardzo motywuje :)

Unknown pisze...

ładne to coś! podoba mi się:))) ach lodówka... klasyk:) chyba każda z nas o niej marzy:)
buziaki i dobrego dnia

Addicted to Crafts pisze...

Żeby się wszystko ziściło:)

Umbrella pisze...

Swietny obrazek! Życzę realizacji marzeń:)