wtorek, 28 czerwca 2011

Mój DIY

Produkty H&M Home w Polsce są niedostępne. BM jest drogi. Pozostało, więc DIY.

Ale. Druk komputerowy można robić na małych powierzchniach, potem naszywać, potem on bleknie (a raczej zielenieje), a papier transferowy odłazi od tkaniny, tak jak naklejony papier klejem do decupage.

Za to. Farba do tkanin nie zniknie nigdy. Trudność tkwi jednak w wykonaniu szablonu lub malowaniu przez kalkę wzoru (oj bolała rączka bolała) i kolorowaniu odręcznie. Czyli będzie krzywo. Poduszkę zrobiłam więc szablonem, a obrus przez kalkę i odręcznie.

PS. Koleżanka była tak miła, że jako pamiątkę z wycieczki do Norwegii przywiozła mi Vakre. Teraz czekam na powrót kolejnej koleżanki :D














Napis na obrusie pochodzi z:

Oto inspiracje:  



31 komentarzy:

Bree pisze...

Jednym slowem wyszlo super, ja sie krzywizn nie dopatrzylam :) uwielbiam szablony, ten bieznik z H%M tez za mna chodzil ale jeszcze sie za niego nie zabralam.Ale po Twoim poscie chyba tak zrobie bo wyszlo cudnie! pozdrawiam

ika pisze...

No kochana, wykonanie iście mistrzowskie! Pięknie ci to wyszło!!!
chyba się uśmiechnę po taki bieżniczek do Ciebie bo ja to taka zdolna nie jestem :)))

Unknown pisze...

cudo cudownościowe zrobiłaś
normalnie jestem w szoku :)
nie mogę się napatrzyć
buziaki

Agata pisze...

Ja tez papieru transferowego uzywam rzadko i wszystko robie odrecznie wiec wiem co czuje teraz Twoja reka. Super efekt. Warto bylo sie pomeczyc.

Renata pisze...

No bajer kochana!!!!! Widzę, że H&M nam niepotrzebne.
Ja też lubię malować takie grube lny. I też robię to farbami do tkanin, mam też fajoski tusz do tkanin, którego nie muszę utrwalać termicznie.

Uściski :))

katesz pisze...

Kawał dobrej roboty i dużo tańszym kosztem. Podziwiam!

Unknown pisze...

Cudownie to zrobiłąś,strasznie mi sie podoba,chyba spróbuję i ja :)))

Marta pisze...

Wyszło świetnie. Jedyne w swoim rodzaju. Wprawdzie tekstylia dostępne w HM są bardzo ładne, ale jednak to sieciówka-masówka. A mogę zapytać gdzie zaopatrzyłaś się w taki piękny materiał?
Pozdrawiam
Marta

Myszka pisze...

Rewelacja!!! Bardzo mi się podoba a krzywizn żadnych nie widzę. Oj, ja też chcę taki bieżnik, muszę sobie taki zrobić.

jerzy_nka pisze...

Materiał zalegał u mnie na wsi. Jest bardzo gruby, w sklepach nie ma takiego lnu.
Mam do odsprzedania 4 kawałki o wymiarach 2,40 m / 0,74 m (każdy po 10 zł)

leandra pisze...

Wow! Biezniczek jest cudny,podusia tez.Ale sie napracowalas! Widac jednak,ze warto bylo:)Serdrcznie Cie pozdrawiam

montgomerry pisze...

bardzo ładnie wyszło, podziwiam rączki:)

domilkowydomek pisze...

No zdolniach z Ciebie !!!
Jestem pod wrażeniem wielkim

pozdrawiam

Aneta pisze...

Moje gratulacje !!!!Pięknie i na pewno nic nie jest krzywo lepszy od oryginału pozdrawiam !!!!

ula pisze...

piękna ręczna robota, aż mnie skręciło z zachwytu, ale myślę, że skoro ma posłużyć, to warto poboleć rączkę :)i mieć coś niepowtarzalnego
Ze 2 kawałeczki lnu to chętnie bym kupiła od Ciebie jeśli nadal aktualne :)
pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

pieknie wyszło :)

Anna pisze...

Jerzy_nko :))
podglądam Twój domek już od jakiegoś czasu :)) i wciąż mnie zachwyca :))
len z napisami to moja MIŁOŚĆ :)) więc nie mogłam pozostać obojętna i się "ujawniłam" ;))) wspaniały bieżnik :)) i poducha też :))
pozdrawiam serdecznie :)))
Ania

Anna pisze...

dopiero teraz przeczytałam, że masz taki fajny len na zbyciu... jeśli jeszcze oferta aktualna to ja także 2 kawałki poproszę :)))
pozdrawiam Ania

P.S. właśnie też tworzę coś z lnu napisami i jak zrobię fotki to pokażę ;)))
A

agea happiness pisze...

wyszło bardzo fajnie:)

House Full Of dreams .blog pisze...

pięknie wyszło , podziwiam za wytrwałość :) pozdrawiam

Pinel pisze...

Obłędne dodatki, Jerzy_nko a czym wycinasz ten szablon? ja próbowałam nozyczkami malutkimi, nozykiem, skalpelem i d...a, nie wychodzi mi.
Poduchy sa na serio niesamowie, a ten bieznik-marzenie.

Pony Flo. pisze...

Nie napisze nic nowego. Piękna robota.
Czapka z głowy ;)

Ita pisze...

Ręczna robota!!!??? Czapki z głów dla Twych zdolności i Twej cierpliwości!!!
Buziaki.

Jowi pisze...

Wspaniale Ci wyszły-i poduszka i bieżnik.Cudeńka ręcznie robione-no właśnie a farbę nakładałaś pędzelkiem czy pisakiem.Pytam bo wiem ,że są 2 możliwości.Pozdrawiam.

folkmyself pisze...

Wykonanie po prostu godne mistrza!

Pinezka pisze...

To nie moze sie nie podobac.
Ekstra.

siedziba nawojów pisze...

Baja! Juz widzę oczami wyobraźni parę realizacji w Siedzibie. Ale to dopiero w przyszłości. Pomysły super!!!
Pozdrawiamy z nad Kwisy

magdalenia pisze...

Jestem pod wielkim wrażeniem Pani prac, piękne wszystko, bardzo eleganckie:)
pozdrowienia,

agakry pisze...

efekt obłędny, ja nie mam takiej cierpliwości. a może po prostu trzeba raz zacząć i potem już będzie łatwiej :) gratuluję i podglądam :)

Ailla Art pisze...

Świetny pomysł i wykonanie, bardzo mi się podobają te malunki, wiem ile trzeba pracy włożyć by wyszły tak ładnie i precyzyjnie:)

kacha pisze...

uwielbiam zaglądać do Ciebie i za to zapraszam do mnie po skromniutkie wyróżnienie:-)