wtorek, 7 czerwca 2011

Deska z placu budowy

W garażu mojego taty jest mnóstwo elektrycznych narzędzi. Wszelkich pił i szlifierek. Ostatnio nawet odkryłam hebel elektryczny i papier ścierny do użycia przy pomocy wiertarki. Ten ostatni w sposób błyskawiczny szlifuje zwykłe deski. A desek Ci u nas dostatek.

Przy okazji szlifowania sobie pierwszej lepszej deski, pochodzącej z placu budowy naszego domu, dokonałam kolejnego odkrycia. Drewno w warunkach ekstremalnych pięknie się starzeje. Drewno przechowywane w domu w postaci np. sosnowej szafy - żółknie. Drewno z placu budowy brązowieje w tonacji szarości. Zresztą zobaczcie sami. Nie potrzeba mu ani patyny, ani postarzania, ani beżowych farb czy wosków.





Kolejna półka w przygotowaniu.

18 komentarzy:

Bree pisze...

O tak tak wiem o tym:D rewelacyjny pomysl z odwrotna polka :D pozwolisz ze zgapie?? pozdrawiam

Myszka pisze...

Śliczne te podpórki do półeczki. Z resztą cały kącik bardzo mi się podoba:)

Aleksandra Stolarczyk pisze...

pięknie wszystko do siebie pasuje:)

Gwinoic pisze...

Jeszcze nie widzialam tak zawieszonej poleczki:) fajny pomysl:) wszystko fajnie wyglada, kilka sloiczkow zabralabym do siebie;) Pozdrawiam

Lovely Home pisze...

U mnie w pracy tak własnie zawiesiłam półkę (;
A drewno faktycznie w zależności od miejsca nabiera różnych barw.
Pozdrawiam ciepło
Pat

☞ Agata 📚 Bookstagram pisze...

Jak tam ślicznie u Ciebie:)

Unknown pisze...

O tak drewno pięknie się starzeje, cudnie półeczka u Ciebie się prezentuje. Bardzo podoba mi się też ten regalik ze słoiczkami. Proszę pokaż go w szerszej perspektywie, powzdycham sobie do niego troszkę:)
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia!

ula pisze...

naprawdę super, proste a zarazem zachwycające. świetna kolorystyka :)
pozdrawiam ciepło

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

Poproszę w szerszym obiektywie ::))
Jest na co pokukać.pozdr.

Nela pisze...

Półeczki świetne. Podoba mi się także kinkiet, szukam czegoś podobnego:)

Ana.Anything pisze...

Piękne!! to prawda, że drewno na powietrzu piękne pokrywa się patyną, najlepsze deski to te z placu budowy! I moje ulubione kafelki w kuchni (też takie mam:) )

aagaa pisze...

Ślicznie u Ciebie!!!Zamówiłam sobie do kuchni takie kafelki.Pięknie u Ciebie wyglądają.
Półeczka rewelacyjna!
Pozdrawiam

Aneta pisze...

Super !!!kuchnie masz świetną !!!A tak jak Adze kafelki bardzo mi się podobają !!!Pozdrawiam !!!

Danuta pisze...

Pięknie u Ciebie . Lubie takie klimaty i dlatego jestem stałą bywalczynią Twojego bloga.
Pozdrawiam

lambi pisze...

Oj prawda Jerzynko, moje deski na huśtawkach dla kwiatów są choćby z takiego odzysku i pytano mnie wielokrotnie czym malowałam:)) Mam też drewniane nadproża, z części zrobiłam półki do łazienki, ale głupia pobejcowałam na orzech:)
Wlepiam się w Twoją kuchnię i zła jestem jak tej pokrojonej szafki nie widzę, ależ pikna:))
Pozdrawiam:)

Kaprys pisze...

Półeczka efektowna i bardzo funkcjonalna !!!
Widzę, że słoje już się zadomowiły ;-)
Pozdrawiam Aga

wdomuujagi pisze...

ślicznie wygląda półeczka.
Czy to są płytki podobne do kafli??

Unknown pisze...

Świetna ta Twoja kuchnia:) Stare deski mają swój niezaprzeczalny urok:)Półka wygląda fantastycznie, jestem fanką takiego recyklingu!