Nikogo nie zamordowałam. Powiesiłam tylko zegar w salonie. Okazało się, że mechanizm na baterie pasował idealnie. Tylko wskazówki muszę poprawić i wymienić. A popełniłam szkatułkę oklejając ją, malując i lakierując. Będzie przechowywała koronki.
Zegar bardzo ładny i wszystko... ale ten ROWER!!! Cudowny. Poluję juz od dawna na taki. Niestety, nawet Holandia czy Bruksela mnie w tym temaie zawiodły ;-(
Oj popełniasz Ty fajności coraz większe. Zegar świetnie się wpisał w klimat, dobrze, że nie chciałaś go bielić i przecierać... czasem warto zostawić rzeczy takimi jakie są. A tej pościeli ikeowskiej to Ci szczerze zazdroszczę. Zaczynam podejrzewać, że gdy ja mam się w tym sklepie pojawić to chowają do magazynów co lepsze kąski. Ostatnio wieje tam nudą a ja z tęsknotą wspominam te wystawki przed kasami z czasów przed remontem. :(((
Twoje listopadowe skarby są super. Zegar piękny, a i widzę tu moją bieliźniarkę tylko w wersji white :)))Pudełeczko romantyczne. Pięknie u Ciebie. Pozdrawiam ciepło.
20 komentarzy:
zegar jest swietny ! mialas naprawde wielkiego farta ze go upolowalas :) a teraz powiesilas ;)
szkatulka tez "wporzo" :))
Zegar rewelacyjny, wspaniale prezentuje się na ścianie
Pozdrawiam cieplutko!
cudnie się robi, cudnie - tylko żeby dokładnie nam północ wybił w Sylwestra ;)
szkatułka pierwsza klasa
No cudownie prezentuje się zegar!!!!No a szkatułka cudownie zdecoupagowana!!!
Zegar świetnie się prezentuje , szkatułka również odlotowa, pozdrawiam:)
Zegar wspaniały, szkatułka bardzo stylowa, bardzo pasująca do Twojego mieszkanka. Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały zegar !!!
Doskonała ozdoba !!!
Pozdrawiam Aga
Zegar bardzo ładny i wszystko... ale ten ROWER!!! Cudowny. Poluję juz od dawna na taki. Niestety, nawet Holandia czy Bruksela mnie w tym temaie zawiodły ;-(
Piękny ten zegar.Świetnie kontrastuje z białą bieliżniarką.
Pozdrawiam
Zegar wygląda jakby od zawsze miał tam wisieć!
Zegar pierwsza klasa! idealnie wgrał się w przestrzeń :) szkatułka także niczego sobie :) a wymyśliłaś coś odnośnie pojemnika??
Pięknie się prezentuje na ścianie.
Oj popełniasz Ty fajności coraz większe. Zegar świetnie się wpisał w klimat, dobrze, że nie chciałaś go bielić i przecierać... czasem warto zostawić rzeczy takimi jakie są. A tej pościeli ikeowskiej to Ci szczerze zazdroszczę. Zaczynam podejrzewać, że gdy ja mam się w tym sklepie pojawić to chowają do magazynów co lepsze kąski. Ostatnio wieje tam nudą a ja z tęsknotą wspominam te wystawki przed kasami z czasów przed remontem. :(((
Właśnie taki zegar mi się marzy do kuchni - piękny!!
Zegar idealny, bardzo podoba mi sie jego czar.
Pudeleczko na koronki to swietny pomysl.
Pozdrawiam
Jerzy-nko dzięki za info, ale my sypiamy nietypowo, pod dwiema małymi kołdrami, więc zawsze muszę kupić dwa pojedyncze komplety.
Zegar wygląda niezwykle klasycznie. Pudełko bardzo romantyczne. Pozdrawiam
Przepiękny zegar! Gratuluję zakupu! Pozdrawiam:)
Twoje listopadowe skarby są super. Zegar piękny, a i widzę tu moją bieliźniarkę tylko w wersji white :)))Pudełeczko romantyczne. Pięknie u Ciebie.
Pozdrawiam ciepło.
Piekny zegar i szkatulka powalająca.
Prześlij komentarz