środa, 24 listopada 2010

Popełniłam i powiesiłam

Nikogo nie zamordowałam.
Powiesiłam tylko zegar w salonie. Okazało się, że mechanizm na baterie pasował idealnie. Tylko wskazówki muszę poprawić i wymienić.
A popełniłam szkatułkę oklejając ją, malując i lakierując. Będzie przechowywała koronki.













20 komentarzy:

niesława pisze...

zegar jest swietny ! mialas naprawde wielkiego farta ze go upolowalas :) a teraz powiesilas ;)
szkatulka tez "wporzo" :))

Unknown pisze...

Zegar rewelacyjny, wspaniale prezentuje się na ścianie
Pozdrawiam cieplutko!

Unknown pisze...

cudnie się robi, cudnie - tylko żeby dokładnie nam północ wybił w Sylwestra ;)
szkatułka pierwsza klasa

Calypso pisze...

No cudownie prezentuje się zegar!!!!No a szkatułka cudownie zdecoupagowana!!!

Aleksandra Stolarczyk pisze...

Zegar świetnie się prezentuje , szkatułka również odlotowa, pozdrawiam:)

gabraj pisze...

Zegar wspaniały, szkatułka bardzo stylowa, bardzo pasująca do Twojego mieszkanka. Pozdrawiam serdecznie.

Kaprys pisze...

Wspaniały zegar !!!
Doskonała ozdoba !!!
Pozdrawiam Aga

Aga robie-bo-lubie pisze...

Zegar bardzo ładny i wszystko... ale ten ROWER!!! Cudowny. Poluję juz od dawna na taki. Niestety, nawet Holandia czy Bruksela mnie w tym temaie zawiodły ;-(

aagaa pisze...

Piękny ten zegar.Świetnie kontrastuje z białą bieliżniarką.
Pozdrawiam

folkmyself pisze...

Zegar wygląda jakby od zawsze miał tam wisieć!

ika pisze...

Zegar pierwsza klasa! idealnie wgrał się w przestrzeń :) szkatułka także niczego sobie :) a wymyśliłaś coś odnośnie pojemnika??

Myszka pisze...

Pięknie się prezentuje na ścianie.

Mira pisze...

Oj popełniasz Ty fajności coraz większe. Zegar świetnie się wpisał w klimat, dobrze, że nie chciałaś go bielić i przecierać... czasem warto zostawić rzeczy takimi jakie są. A tej pościeli ikeowskiej to Ci szczerze zazdroszczę. Zaczynam podejrzewać, że gdy ja mam się w tym sklepie pojawić to chowają do magazynów co lepsze kąski. Ostatnio wieje tam nudą a ja z tęsknotą wspominam te wystawki przed kasami z czasów przed remontem. :(((

Rossali pisze...

Właśnie taki zegar mi się marzy do kuchni - piękny!!

Atena pisze...

Zegar idealny, bardzo podoba mi sie jego czar.
Pudeleczko na koronki to swietny pomysl.
Pozdrawiam

Mira pisze...

Jerzy-nko dzięki za info, ale my sypiamy nietypowo, pod dwiema małymi kołdrami, więc zawsze muszę kupić dwa pojedyncze komplety.

kokon Home pisze...

Zegar wygląda niezwykle klasycznie. Pudełko bardzo romantyczne. Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Przepiękny zegar! Gratuluję zakupu! Pozdrawiam:)

Jolanna pisze...

Twoje listopadowe skarby są super. Zegar piękny, a i widzę tu moją bieliźniarkę tylko w wersji white :)))Pudełeczko romantyczne. Pięknie u Ciebie.
Pozdrawiam ciepło.

Pinel pisze...

Piekny zegar i szkatulka powalająca.