Posiadam brzydkie okna - chodzi mi o ich "blokowiskowy" podział. I choć chciałabym mieć okna całkowicie odsłonięte, to nie mogę znieść ich "zimnego" charakteru. Mimo to jestem daleka od obowiązkowego w Polsce wieszania firanek. Okna są dla mnie miejscem do ozdabiania i to co na nich wisi (lub stoi) zależy od charakteru reszty pomieszczenia. W sypialni jest to np. romantyczna firanka w róże i białe zasłony tkane w kwiaty (wszystko szwedzkiego pochodzenia), ale w kuchni parapet to wystawka pierdołek, więc nie ma tu mowy o firance. Brakowało mi jednak ramy dla tej "prezentacji)...
I oto jest: OKIENNICE. Nie wiem, czy w naszej szerokości geograficznej (mam tu na myśli światło), okiennice w takim kolorze mają prawo bytu. W każdym bądź razie, doskonale sprawdzają się w roli wypełniacza przestrzeni, w miejscu w którym winny być zasłony.
Przyznam się Wam do czegoś. Sklep fiorello.pl i Minty Hause (i parę innych, które też dobrze znacie ze stron Green Canoe) oglądałam od roku niemal codziennie. Normalnie chora byłam na te kilka pierdoł. Poddałam się. Mam słaby charakter. A teraz w Netto można nabyć kubki, talerzyki i miseczki za 5 zł (ten niebieski i różowy w kwiaty).
Czarną wagę wreszcie dopasowałam do stylu reszty - teraz jest miętowa.
Uszyłam sobie też koszyczek na pieczywo miętowo - różowy
52 komentarze:
Bardzo fajny pomysł i śliczny kolor tych okiennic:)
wow te okiennice robią niesamowite wrażenie:) mam podobny problem z moimi blokowymi oknami... nie są najpiękniejsze, ale Ty wspaniale wydobywasz to co w nich najlepsze! ten parapet i to co na nim:) karteczki od Monisi:) waga minty no i nabytki z netto! dziękuję za info:) muszę podskoczyć koniecznie:)))
Okiennice wyszły super! też mnie kusi ten temat, na pewno je zamontuję w "oknie" pomiędzy jadalnią a salonem. :) zestawik z Netto też mam ;) - stałam nad nimi i myślałam, bo nie wiedziałam, na który się zdecydować ... w końcu wzięłam niebieski, ale nie wiem czy przy okazji nie wezmę jeszcze różowego hehe Ślicznie u Ciebie! Pozdrawiam ciepło!
Pamiętam że jak bylam mała dziewczynka moim marzeniem był dom z ogródkiem i koniecznie z okiennicami ....
I mimo że jestem starsza nadal mam sentyment do okiennic choć moje okna ich nie mają ....
Szkoda że nie mam netto ....
Pozdrawiam
Wyglądają naprawdę super, podoba mi sie ten pomysł z kartkami:)
Okiennice wyglądaja świetnie, w tym kolorku cudnie, u mnie na wiosnę również królują pastele:) szkoda że u mnie nie ma Netto, bo kubeczek przesliczny.
Ciekawy pomysł z tymi okiennicami, choc osobiście wole je z innej strony hihi ;)
Ale w kuchni super jaśniutko, przejrzyście, pastelowo...
Super :)
Buźka !
ślicznie u Ciebie! twój blog był pierwszym, którym się zachwyciłam gdy zaczęłam swoja przygodę z blogowaniem
http://paulapearls.blogspot.com/
Dobry pomysł z okiennicami. Również o takim czymś myślę ale zobaczymy...pozdrowienia i zapraszam do siebie na candy i w ogóle:)
Fajnie wyszło- ja też mam już zakupione wcześniej okiennice i będę je malowała- tylko wciąż nie mogę się zdecydować na kolor :)
ależ mi się tu wszystko podoba:)) muszę podskoczyć do netto!
nie zwróciłam uwagi na okna (dopóki nie napisałaś -pewnie dlatego,ze do takich przywykłam :p)
okiennice dodały MNÓSTWO uroku
Po prostu bajkowe, wspaniały pomysł, i te kolory...kobietko jak pięknie u Ciebie ;) ale jak je zawiesiłaś? one sa chyba gotowe kupione i potem pomalowane?
buziaczki Ania
Okno prezentuje się świetnie:)
okiennice są gotowe , z castoramy, maźnięte 2 razy farbą, postawione na parapecie. To by wystarczyło, ale dla bezpieczeństwa przywiązałam je sznurkiem do karnisza
Piękne są te okiennice i dodają wielkiego uroku okna.Jakiego koloru jest farba , którą malowałaś okiennicę?
Okiennice !!! Pomysł rewelacyjny !!!!
I ten kolor idealnie pasuje do Twojej kuchni. Całość wygląda świetnie, pozdrawiam
Uwielbiam takie klimaty uwielbiam takie kolory a pomysl z okiennicą powalił mnie już całkowicie!!! Pięknie jest! Gratuluję pomysłu :)))
kolor jest mój - sama mieszałam. rozmydlony turkus
Dla mnie rewelacja!!!
Też podobają mi się okiennice jako element ozdobny bardziej niż praktyczny, bo rzeczywiście w polskim klimacie raczej nie mamy nadmiaru słońca. Pięknie zmienia się cały czas wnętrze wokół ciebie. A upolowane talerze z netto super się prezentują.
Swietny pomysl z okiennicami, bardzo ladnie to teraz wyglada, okno nabralo charakteru. Moim zdaniem okiennice (zewnetrzne) to dobra rzecz (mieszkam w Italii wiec mam takowe za kazdym oknem), chronia dodatkowo okno przed zimnem, wiatrem, a za dnia w lecie przed parzacym sloncem. Daaawno temu w Polsce okiennice byly niezbednym elementem kazdego okna. Szkoda, ze "wyszly" z mody..
pozdrawiam serdecznie
Czarująca oprawa:)Wczoraj przechodziłam koło tych kubeczków i miseczek, ale już tak mam, że muszę zrobić przynajmniej 2 podejścia, zanim coś kupię:)pozdrowienia
So ...so beautiful , i okno bez firanek wygląda rewelacyjnie :)) ja swoje jednak zakrywam firankami , bo mam klimat i widoki za oknem niesprzyjające ;))
genialne okiennice ! moje marzenie - ale chyba u siebie nigdzie : nie upchnę" chyba, żeby w łazience...
Okiennice całkowicie zmieniły okna . Bravo za ten pomysł . Pozatym kolor jaki wybralas nie mógł być lepszy . W Norwegi gdzie mieszkam na stale prawie nikt nie wiesza franek , a zasłony stanowią tylko ozdobę boków okna . Nikt sie nie przejmuje tym , ze ktoś z zewnątrz zobaczy jak mieszkam . Kocham ten styl i u siebie też mam ,, gołe ,, okna . Pozdrawiam serdecznie
Okiennice pasują!
W moim mieszkaniu nie zasłaniam okien firankami - wyjątkiem jest kuchnia, gdzie mam zazdroskę i boki, ale z racji, że mieszkam na parterze, za dużo ciekawskich oczu nie pozwoliłoby mi spokojnie nawet wypić kawy... ;)
Uwielbiam kolorki w Twoim mieszkaniu i te wszystkie dodatki............... :)
Uwielbiam wzdychać u Ciebie:)
Cudne kolory:)
Jak tam ładnie!
Uroczo, przytulnie i pastelowo!
Wracam do ciebie i jeszcze raz zerkam na okiennice...bardzo mi się podobają:-)
Ściskam serdecznie:-)
Rewelacyjnie to sobie wymyśliłaś. Okiennice są świetne i w super kolorze. U Ciebie jest jak we wnętrzach z katalogu Cath Kidston. Pastelowo, świeżo, kolorowo...ach przepięknie :)
buziaki
Kasia
So very pretty. Love the colors
Hugs
Cudowne... ja też takie chcę !!! :)
Pięknie u Ciebie Moja Droga.
Twoja kuchnia - jak z wnętrzarskiego magazynu!Pomysł z okiennicami świetny! Są takie dekoracyjne! I fajne miejsce do eksponowania kartek, jak widać!
Ja się poddałam i zamontowałam karnisze, ale tradycyjnych firanek też nie będzie :)
pozdrawiam
marta
Bardzo lubię Twoją pastelową kuchnię :)
Świetne okiennice!
Sylwio cudowną masz tą kuchenkę, podobała mi się gdy była niebieska i teraz gdy jest pastelowa, cudowna po prostu! Okiennice są rewelacyjne i pasują idealnie. Wspaniale się całość prezentuje!
Pozdrawiam cieplutko!
śliczne aranżacje-okiennice piękne,ispirujace pomysły.pozdrawiam
Rzeczywiscie okna blokowe sa okropne, ale Tobie udalo sie z tego stworzyc uroczy "obrazek".
Takie okiennice chodzą już za mną od dawna w salonie, myślałam właśnie o podobnym zagospodarowaniu tej przestrzeni, także Twój post chyba mnie zmobilizuje do działania. Przy okazji fajny, pastelowy kolor Ci wyszedł no i wystawka pierdółek ma fajna oprawę.
Jerzynko, dzięki za namiar na skorupy w Netto, w stolicy nie mamy tych sklepów, ale w Kołobrzegu u moich rodziców są, dałam cynk mamie i mam też 2 kubki i 2 talerze, wszystko po 4,99:)Jadę an majowy weekend, więc je przywiozę.
Ściskam,Asia;)
Dzięki, dzięki dziewczyny. Miło słyszeć od Was pochwały, zwłaszcza od tych, które są dla mnie inspiracją.
Tylko blog daje taką satysfakcję i motywację do realizacji planów. żaden facebook. Tu są osoby, które rozumieją to hobby.
Wowww, wonderful blog !:)
Greetings from Turkey,
Sebi
To jest ρο praωdzie kapitаlny kаwałeκ:) ωіelκiе dzięκi dla рrаcuјących nа rzecz blogów.
My blog post - okna drewniane
ha, świetnie wyglądają :-)
Okiennice prezentują się bajecznie:)
Ale rewelacja! Naprawdę jestem pełna podziwu, wyszły świetnie! Uwielbiam takie klimaty!
Okiennice czadowe;) coz za orginalny pomysl:)) poleczka ze skarbami tez piekna:) pozdrawiam i zapraszam do siebie evliv-home.blogspot.com
skad takie piekne okiennice wzielas! cudnie to wyglada!
Kapitalne rozwiązanie! świetny pomysł:) chyba pożyczę :) i zostaję u Ciebie na dłużej:) pozdrawiam!
Masz całkowitą rację pisząc o polskich "nawykach okiennych" a wystarczy troszeczkę pomyśleć troszkę inwencji i okno staje się piękne...i nie zamykamy się na Świat. Masz pięknie i będę tu wracać. Coś o ozdobach okiennych na moim ostatnim poście..pozdrawiam serdecznie.Magdalena z Pretty Home
pastelowo. uroczo!
dawno nie zaqglądałam z przyczyn chorobowych i dziś mnie zatkało - szałowe są te błękitne okiennice!!! świetny efekt dają.
Prześlij komentarz