poniedziałek, 4 marca 2013

3 w 1

      Kasia (klik) w swoim komentarzu pod postem "Kuchnie za szrotu" (klik) zdopingowała mnie do wykonania szafki kuchennej. Akcesoriów przybywa, więc taka szafka to konieczność (choć zawsze można po prostu zabawki wrzucić do pudła). I tak sobotę poświęciłam szafce od meblościanki zdjętej ze strychu. Nie mam pomysłu na drzwiczki, więc na razie zamontowałam zasłonkę.



 Półki białe, ściany niebieskie, plecy oklejone tkaniną.

Szafka kuchenna po zdjięciu zasłonki pełni funkcję szafki nocnej.
Nie ma to jak recykling.

 Można tu urządzić domek dla Myszki.
Stąd dobór kolorów wnętrza. Zazdroszczę Myszce podłogi.


Oto drzwi do zrobienia. 
Może union jack w pastelowych barwach?

 Jak tu:
Zresztą cały ten blog jest moją największą inspiracją.
Właścicielka bloga pochodzi z Polski.






A do kuchni jak mówiłam przybywa:
Skrzynek na warzywa, ciastek, muffinek, lodów, owoców...






Z rozpędu uszyłam dzieciom korony, bo podpatrzyli w książce i sobie zażyczyli.

Jeszcze drobiazg sprzed miesiąca, którego nie udokumentowałam. 
Do ślicznego i taniego, płaskiego pikowanego siedziska doszyłam falbankę.


49 komentarzy:

  1. Szafka przecudna. Szybko się uwinęłaś, czy warzywa też szyłaś, marchewka jak prawdziwa. mufinki, ach zjadlabym. Cudnie !!!!!
    Mała szafka a ile radości i zabawy, bawcie się dobrze, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. napisałam "do kuchni przybywa", co nie znaczy "do kuchni uszyłam sama wszystko".
    W Ikei jest mnóstwo akcesoriów do dziecięcej kuchni, nawet nie drogich.
    Nie mam idei "zrób wszystko sam". Szyję tylko jak mi się chce, a robię jak mam pomysł i chęci, a kupuję, jeśli się opłaca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie nudzisz się Jerzynko. Super szafeczka i fajna w każdym wydaniu, choć mi najbardziej podoba się jako mieszkanko dla myszki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam te pracowite i zdolne rączki... Szkoda, że nie mam małej córeczki;-) Albo sama bym się pobawiła "w dom" jak dawniej... Kto pamięta te zabawy? Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  5. wow! kuchnia jak marzenie ;)
    dlaczego ja takiej nie miałam ? ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowita! Sama bym się pobawiła w szycie takich babeczek czy truskawek, ale nie wiem czy mój 6-miesięczny synek by się nimi bawił. Póki co uszyłam mu pierwszego w moim życiu zająca z wykroju Tildy (i pierwsze spodnie w życiu!) i miałam z tego taką radochę, taka dumna byłam. No i chyba bawiłam się nim na razie więcej niż sam Kubuś ;) Ale to się zmieni, zakolegują się na pewno :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Gu z gu-tworzy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze... trzeba przyznać,że masz talent do tworzenia zabawek(i nie tylko oczywiście).Po zobaczeniu tej kuchenki już z szafeczką wstyd przyznać,ale sama bym się chętnie taką bawiła :) pięknie to wygląda we wszystkich 3 wariantach... ale może dla myszki warto zrobić coś ze skośnym daszkiem i mysim stryszkiem? :) jako bywalec w Twoich postach i domu zasługuje na wyjątkowe traktowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy byłam mała strasznie zazdrościłam moim kuzynkom, takiej właśnie kuchni, jak widzę Twoją to żałuję, że te czasy minęły - chętnie bym się pobawiła:))
    pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta kuchnia z dnia na dzień staje się cudowniejsza.....
    Mała kucharka ma teraz miejsce do doskonalenia kulinarnych przepisów :)

    Ciekawe też te Wasze korony....
    Taką to i mój Młody by się dzielnie bawił...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. This is sooo very beautiful.

    Have a great week

    OdpowiedzUsuń
  11. A mi się podoba zasłonka zamiast drzwiczek- fajnie by wyglądała taka falbankowa:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Całość fajnie współgra:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie przytulnie tam macie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. I juz muffiny upichciłaś. mi szafka się podoba z zasłonką. A może reling z boku na ściereczkę?

    OdpowiedzUsuń
  15. reling będzie na kuchence ale do castoramy mi nie po drodze. Mam badylek, ale nie mam kątowników 3cm.

    OdpowiedzUsuń
  16. No to zmalowałaś zestaw ... Po prostu czadowo! Jestem pod wrażeniem truskawek i muffinek. Sama szyłaś? Pouszka piękna. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  17. po prostu dech mi zaparło!!!!!mega cudowne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Miodzio..... to jedyne słowo jakie mi się ciśnie na usta :)
    Ta szafka UJ rewelacja!!!!! Szkoda, że u mojego chłopaka już brak miejsca na graty, bo bym coś takiego malnęła (oczywiście w innych kolorach).
    Ale te muffinki smakowite :)))

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  19. muffinki,truskawki, lody - to co w tildowych książkach można znaleźć. mufinki to przerobiony wykrój lodów

    OdpowiedzUsuń
  20. ale fantastyczny kącik!!! raj na ziemi:)))) sama bym chyba nie odchodziła z tego kącika:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachwycające są Twoje pomysły, piękne wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola (babcia)

    OdpowiedzUsuń
  22. powtórzę się ale muszę jeszcze raz pochwalić twoją kreatywność względem dziecięcych pokoi. Ostatnio jestem mniej pomysłowy, jednak nawet w najlepszych czasach nie miałem aż takiej dozy energii twórczej :)
    A może te drzwiczki w kratkę pomalować, taką "obrusową"??
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze raz brawo Jerzynko, nie dosc, ze pieknie to i ekologicznie. A coreczka na pewno zadowolona ( a to najwazniejsze).
    Siedzisko na krzeslo bardzo ladne, Ty to masz glowe!
    pozdrawiam, u mnie juz wiosna cala geba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudnie - zazdroszczę małej kucharce :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowna kuchnia. Zapraszam do mnie po obiór wyróżnienia :)
    http://haft-szydelko-druty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. CUDO !!!!
    Ja nad swoją mam zamiar popracować w weekend...o ile będzie ładna pogoda.
    Twoja kuchnia to wielka inspiracja :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja od roku zbieram się do zrobienia takiej kuchenki dla mojego szczęścia, może teraz się zdopinguję, kuchnia cudo, szafeczka przy łóżku też, ale zauroczyły mnie te krzesełka dla myszki :))).

    OdpowiedzUsuń
  28. Aaaaaa........ ale cudownie i szybko. Gratuluję pracowita kobieto. Chyba mnie zdopingowałaś :-) Idę działać z moją rozgrzebaną robotą.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne mebelki i cudna optymistyczna kolorystyka:) Zadbałaś rewelacyjnie o każdy detal:0 Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojjjjuniu jak slicznie slicznie slicznie slicznie az mi slow brak tylko buzia sie cieszy:-)))) Pozdrawiamc ieplusio!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrze,że moje dziecko tego nie widzi, bo mym musiała od razu brać się do pracy i zbijać malować kuchnię i szafeczkę taką jak ty masz. Piękności, zaniemówiłam jak zobaczyłam jakie cudo wyczarowałaś. Szczerze to ja też bym chciała taką kuchnię tylko w wydaniu trochę większym. Zapraszam do siebie na powitalno wiosenne candy www.lolikram.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Mamy taką samą książeczkę "Polscy poeci" :) Bardzo ją lubię!

    Zastosowanie szafeczki rewelacyjne! Też muszę pomyśleć nad czymś podobnym... ale może w roli piętrowego garażu :P

    Poza tym, przyszła sofa od Ciebie! Jest wspaniała! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Ślicznie ją zapakowałaś :)
    Zamieściłam zdjęcia na blogu: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/03/sofa.html

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękna kuchnia i ładne dodatki. Musiałaś włożyć mnóstwo pracy w jej stworzenie, ale było warto dla małej właścicielki. Pozostałe dekoracje również są bardzo w moim guście. Pozdrawiam weekendowo ze słonecznego dziś trójmiasta.

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetnie ozdobiona kuchenka:)
    Bardzo ładne kolory:) i drobiazgi

    OdpowiedzUsuń
  35. genialne ! aż żal, że nie jestem małą dziewczynką - cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szafeczka czy jako szafka kuchenna czy też nocna, w każdej odsłonie wygląda super. Wprowadziłaś do pokoju swojej córci fajną paletę kolorów i wszystko teraz ze sobą wspaniale współgra.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak zwykle uroczo, przytulnie i pastelowo. Cudeńko.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Rewelacja!
    Moja siostrzenica byłaby zachwycona"

    OdpowiedzUsuń
  39. Beautiful eggs. Love the photos.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale się zaczytałam o tej Myszce:)..ślicznie to wszystko urządzasz..i duże i mini, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jejku masz okiennicę na oknie... no wymyśliłaś to nieziemsko;) CUDNIE CUDNIE CUDNIE CUDNIE CUDNIE CUDNIE:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jakim kolorem farby pomalowałaś okiennice i kuchenkę?
    Agnieszka a.g.n.e.s.s@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudo!!!? Moja corcia bylaby wniebowzieta! Koniecznie sie Toba zainspiruje:) pozdrawiam:* evliv-home

    OdpowiedzUsuń
  44. Genialne. Czekam na kolejne notki :)

    OdpowiedzUsuń
  45. jeeeeejuuuu, jakie tu wszytsko słodkie, piękne i dopracowane!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze, a negatywne również bardzo cenię.