Dziękuję za udział wszystkim czytelnikom. Wygrały wyróżniające się posty.
Ogłaszam dwie zwyciężczynie. Obie wybrałyście pasiastą, ale jednej z Was podobały się oba meble :), więc umożliwiłyście mi tym samym wybrnięcie. Proszę o adresy na mail.
Różany szezlong poleci do:
Niezapominatka pisze...
Ja Cię kręcę! To tapicerski majstersztyk!
Którą wybieram? Chmmm...obie są przecudowne, ale jeśli muszę się zdecydować na jedną to stawiam na pasiastą :)
A dlaczego powinna trafić do naszego domku ? Myślę, że najlepiej odpowiem na to pytanie opisując co się wydarzyło kiedy pokazałam twoje kanapy moim Ofcą i Lalą (które sama szyję, od deski do deski ;)- zapraszam przy okazji na Lalową Rozdawajkę do mnie :) http://niezapominatka.blogspot.com/)!
Otóż kiedy Ja- głupia, naiwna mama szmacianych przytulanek, pokazałam Ofcą wygraną w Twoim Candy, zrobił się taki jazgot, że najprawdopodobniej ogłuchłam na jedno ucho! Ofce beczały, tak zawzięcie i przeraźliwie głośno, że nie mogłam ich uspokoić. Dopiero kiedy trzasnęłam klapą laptopa zwróciły uwagę na moje uciszania! Potem wyjaśniłam im, że to jest KONKURS i że nie dostana tego mebelka bo po prostu chcą! Muszą umotywować swój wybór. Spojrzałaby na mnie w ciszy, swoim baranim wzrokiem, a po chwili jedna przez drugą zaczęły wygłaszać co mam napisać! Jedna nawet ośmieliła się wciskać kopytkami moje klawisze w komputerze (niby, że za wolno piszę...! :/).
Tylko Lale po cichu, do ucha, wyszeptały mi, że bardzo by chciały, żebym zrobiła im i ich następczyniom (które dopiero uszyję :)) stylizacje na tych kanapach, które po obfotografowaniu pokażę na swoim blogu.
A ja w 100% zgadzam się moimi lalami. Bardzo marzy mi się ten mebelek właśnie do tego celu. Na pewno jeśli trafi pod nasz dach zostanie obfotografowany i to nie raz, nie dwa, ale wiele razy, a efekty moich poczynań będziesz mogła regularnie oglądać na mojej stronie :)
P.S. A Ofce wciąż się kłócą nie zważając, że już tyle napisałam. Co ja mam z tymi zwierzakami... ;)
Pasiasta kanapa poleci do:
Magda Motrenko pisze...
Gdy byłam mała, ale też nie AŻ tak, wraz z przyjaciółką stworzyłyśmy całe laleczkowe miasto. Miało powierzchnię z trzech metrów kwadratowych (w szufladach w łóżku (powierzchnia półtora łóżka), w szufladach w komodzie...). Cały mój pokój był podporządkowany naszemu miasteczku. Domki robiłyśmy w pudełkach po butach, laleczki wycinałyśmy z papieru. Miały swoje ubranka, swoje sklepy restaurację, ratusz... i swoje pieniądze :) malutkie (zielone jak dolary) złotówki :)
Mogłabym opowiadać o tym miasteczku godzinami. O tym, jak przybyli na naszą laleczkową wyspę Indianie, o tym, jak Basia rzuciła pracę w butiku, by założyć swój własny konkurencyjny sklep z ubraniami, o tym, jak Babcia została Burmistrzem...
W trakcie przeprowadzek, miasto uległo rozbiórce. Obecnie mam w schowku jedno pudełko z najważniejszymi skarbami. Takie małe muzeum. I chociaż nasze papierowe laleczki to już przeszłość, coś jednak pozostało w sercu. Wciąż w sklepach rozglądam się za odpowiednio małymi mebelkami, za drobnymi porcelanowymi zastawami, przyglądam się z uwagą technikom wykonania domków dla lalek (pudełka po butach nie są zbyt solidne...). I po cichu liczę, że gdy dzieci podrosną, wraz z ich pomocą będzie mi dane trochę to Zagubione Miasto odbudować.
Sofy z prawdziwego zdarzenia nigdy nie miałyśmy. Były ze dwie zrobione przez nas z gliny, a jedną uszyła nam babcia (taka bardziej wersalka, bo się rozkładała, jeśli nie stała przy ścianie :P ). Rozglądałyśmy się za czymś takim w sklepach, myślałyśmy nad uszyciem, ale nic z tego nie wyszło.
Dlatego bardzo bym chciała wygrać taką piękną laleczkową kanapę w paski. Jest idealna! Przypadła do gustu mi i z pewnością spodoba się mojej przyjaciółce.
Także trzymam kciuki i może wreszcie, po tylu latach poszukiwań, w końcu perfekcyjna sofa wpadnie w moje ręce :)
Pozdrawiam serdecznie!
Gratuluję dziewczynom!
OdpowiedzUsuńGratulacje i dziękuję za miłą zabawę:)
OdpowiedzUsuńLaleczkowe miasteczko, przypomniały mi się czasy dzieciństwa. Gratuluję zwyciężczyniom w pełni zasłużyły.
OdpowiedzUsuńteż od razu pomyślałam, że wygrane w pełni zasłużone !!! Gratulacje !
OdpowiedzUsuńAAAAA!!!!!! Hura!!!! Super! Szezlong w róże, jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńNic na razie nie powiem Ofcą, bo by mnie zamęczyły pytaniami typu : "Kiedy przyjdzie listonosz?!!!" ;)
Lalą natomiast już powiedziałam :) Teraz planują gdzie wstawią nowy mebel :))) hihih
Jeszcze raz bardzo dziękuje- my ;)!
gratuluję dziewczynom
OdpowiedzUsuńGratulacje i podziękowania za zabawę. =)
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczyny - komentarze świetne.
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczyną, dzięki za zorganizowaną zabawę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńPrzeogromne gratulacje dziewczynom! A Tobie podziękowania za zorganizowanie zabawy :-)
OdpowiedzUsuńcongrat:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie! Mail już wysłany :)
OdpowiedzUsuńAch... teraz dopiero zacznie się wspominanie tych 'starych dobrych czasów' :D Uśmiech wciąż nie schodzi mi z twarzy! Dzięki, dzięki, dzięki :* :* :*
Pozdrawiam słonecznie :) :) :)
WOW!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)