Komódki dwie

Ostatni mebel brakujący do salonu, zaplanowany parę lat temu, doczekał się wreszcie na swoją kolej.

Komoda.

Inspirowana szafą katalogową i zaprojektowana przeze mnie. Dla postarzenia trochę ją poobijałam przed zabejcowaniem. W tym samym celu postarzane uchwyty są zdekompletowane. Komoda mieści pościel i obrusy. Jest długa na 1,90 m i wysoka na 0,6 m. Zamówiona u producenta na allegro. Pojechaliśmy po nią z Krakowa aż pod Łódź.

Zanim jednak doczekałam się na moją komodę, nabyłam za baaaardzo okazyjną cenę, na wyprzedaży Belle Maison , komódkę blaszaną, na szyciowe dodatki.

P.S. W drodze powrotnej z Łodzi obyliśmy uroczy spacer w Mirowie i Bobolicach. Polecam okolice Częstochowy jako miejsce na fantastyczne wycieczki i wakacje

  




No, ale to pora Adwentu, więc pierwsza świeca od dzisiaj się się pali. Piękne guzikowe gwiazdki można nabyć w sklepach internetowych. Ja swoją zrobiłam sama. Na drut florystyczny nawlekłam guziki z masy perłowej. Dzięki miękkośći drucika nawlekłam guziczki, ale miękkość nie pozwoliła na utrzymanie formy gwiazdy, więc powstała z drucika, w środku, mała gwiazdka wiążąca ramiona.