sobota, 8 grudnia 2012

"ja stąd spadam"...

powiedział renifer i poszedł sobie. 
 

Nie wytrzymałam. Przybywa świątecznych tekstyliów. Kupuję, szyję i przerabiam.

Poszewkę w środku kupiłam za 9,90 w Pepco, a dwie pozostałe uszyłam ze ściereczek z tego sklepu. Cynamon i reniferki zrobione przy użyciu farby do tkanin.

Lampa naftowa opuściła pokój marynistyczny i robi za świąteczną latarenkę. Miejsce niebieskich świec zajęły czerwone.

Poniższa poszewka pochodzi z IKEA.




Z tym wieńcem to się nie wysiliłam, ale taki surowy bardzo mi odpowiada. Rustykalny, wiecie...


Pamiętacie jaką roletę mam w planach? Poczeka.
Ten materiał poniżej, to pościel ze sprzedaży okazyjnej w IKEA. Kiedyś marzyłam o tej pościeli, ale o szerokości 2 m, do mojej sypialni. W ręce wpadła mi jednak pościel  szeroka na 150 cm i to bez poszewki. 150 cm szerokości w sam raz starczyło na roletę. Uszyłam tunel na karnisz, dwa paski i powiesiłam. Po zrolowaniu jest na tyle sztywna, że nie trzeba patyka.



Zeszłoroczne zasłony do kuchni obcięłam na wysokości lambrekinu i doszyłam białe zasłonki. Te święta mają być biało - czerwone.

Na biało czerwono ubrałam też moją dyżurną kuchenną lalkę.

Już chyba nic więcej nie uszyję. Jeszcze tylko 2 tygodnie i wyciągamy ozdoby choinkowe :)

27 komentarzy:

  1. Śliczne wnętrza- ciepłe i przytulne! I ta roletka ikeowska- super pomysł i wykonanie! Moja lalka "szyje się"... Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też już pojawiły się pierwsze ozdoby, Zresztą ja nie wyobrażam sobie świąt bez czerwieni!musi być!świetnie u Ciebie!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko piękne :-) Zakochałam się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poszewki i te kupione i te uszyte/pomalowane cudne:) cynamonowa the best! uwielbiam czerwone dodatki na święta;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu perfekcyjnie, i niedrogo i pięknie i pomysłowo. Dwukolorowe ozdoby tematyczne są uznawane za skromne jednak mnie się bardzo podobają, np dlatego że nie ma efektu przeładowania, ale nadal tworzą określoną "scenerie".
    Podziwiam kreatywność odnośnie roletki :) niby nic, proste parę ściegów a widać cały warsztat i doświadczenia "hand-made'owe".
    A u mnie nic, pustki wnętrzarskie, nawet nowej poduszki ;P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne ozdoby u Ciebie:))) poduchy, wieniec, zasłony... wszystko bardzo mi się podoba:) uściski

    OdpowiedzUsuń
  7. poduszki pierwsza klasa, teraz tylko czekać na święta!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale wspaniale to wszystko wyglada a kuchennej lali zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim przytulnym domu można czekać na święta:-) Pięknie u Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale to wszystko piękne i pomysłowe,bardzo mi się podoba, pomysł na rolety rewelacja, a wieńce surowe bardzo lubię, mój też ma tylko kokardkę i uważam, że to w zupełności wystarczy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny efekt daje ta czerwień z bielą u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie u Ciebie - ja też najbardziej lubię czerwone święta:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tymi poduchami to zakasowaś. Uwielbiam takie przeróbki-niby nic wielkiego a wyglądają rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. A mi się bardzo podoba to co masz na tej półeczce(?) Te muchomorkowe ozdoby i te szczypce do ciasta, młynek i renifery:) Super:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomysł goni pomysł. Wszystko świetne i bardzo świąteczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Te renifery na poduszkach bardzo mi przypadły do gustu :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2012/12/konkurs.html :)

    OdpowiedzUsuń
  17. krok po kroku, krok po kroku...
    Ależ się dzieje na blogach, z przyjemnością chodzę i podziwiam. U Ciebie już tylko choinki brakuje, same poduchy już tyle nastroju wnoszą a tu jeszcze zasłonki, rolety - czerwone dekoracje,
    miłych dalszych przygotowań,
    pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  18. Och jakie cudne czerwienie u Ciebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. No u Was to juz prawie świątecznie -zazdroszczę ze masz na to czas. Ja jestem daleko w lesie, nawet nie zniosłam jeszcze ze strychu skory z renifera-ale zaniedbanie, dramat :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Roleta obłędnie piękna :) Kreatywnie podchodzisz do ozdób, na szczęście już podglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Naoglądałam się i nazachwycałam wszystkim razem i każdym detalem z osobna. No i nie mam preferencji, przepięknie jak leci:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Roleta super! Serduszkowe i grzybkowe motywy górą! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie :)
    Roletka rewelacyjna !!!
    Myślę nad czymś podobnym do kuchni.
    Kupiłam dzisiaj w Pepco poszewkę i ściereczkę, ale trochę inną niż Twoje a do tego ciepły szalik w renifery :)))
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przytulne i ciepłe wnętrza. Po prostu rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  25. Po prostu pięknie. Super efekt.

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne wnętrze! Szukam podobnego koloru na ścianę, podpowiesz co to za farba za kanapą? :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze, a negatywne również bardzo cenię.