czwartek, 13 września 2012

Dla Agutek


Czasem mam ochotę na mieszkanie romantyczne, a czasem chciałabym , żeby było ono surowe. Ale tylko z pozoru. Bo gdy człowiek otuli się kręgiem światła i miękką pościelą, od razu robi się przytulnie. Stonowane barwy tekstyliów dają poczucie spokoju i odprężenia. To tekstylia tworzą charakter wnętrza i sprawiają, ze staje się ono przyjazne. To tekstylia ostatecznie decydują o atmosferze, ale meble nie mogą być banalne, dlatego wybrałam komodę Fjell i oczywiście lampę Hektar, a do niego łóżko Lillesand.

Początkiem tej sypialni był  dywan z geometrycznym wzorem w kolorze musztardowym Alvine Ruta. Dołożyłam do niego zasłony z szarawymi paskami Estrid, i białą roletę Emmie. Skromna szara pościel Gaspa, a na niej kilka poduszek w różniaste wzory: Birgit, Karlstad, Lappljung Ruta. No i koc znowu z fajną grafiką w odcieniach szarości.Henny.Żeby nudno się nie zrobiło na dwóch poduszkach mamy kroplę koloru czerwonego, a akcentem w tym pokoju jest czerwony nocny stolik Hemnes.

1 komentarz:

Sentimental Living pisze...

Ciekawa aranżacja i zestawienie kolorów, ja tam kocham Ikeę i już :) Pozdrawiam serdecznie!