1 stycznia spędziłam na szyciu tej lalki. Co to dla mnie oznacza na cały rok?
Szczerze mówiąc jakaś ta lalka dziwna. Może przez te usta, które maluję obecnie lalkom jedną kropką, gdyż każdy, kto bierze taką tildę w ręce, zadaje pytanie: a gdzie usta? Irytujące. Niech spyta Toni F. Tylko, kto oprócz Was wie, kto to Toni F. Zresztą nawet brak ust nie zmniejszyłby moje zawodu końcowym efektem dzisiejszego dnia. Ale humor mam dobry; nie myślcie sobie :P
Do Siego Roku!
PS Ramka dla pytającej jest w poście : http://wietrzneprzemeblowania.blogspot.com/2011/06/deska-z-placu-budowy-2.html
22 komentarze:
piękna, naprawdę
ja też wolę bez ust, raz tylko zrobiłam, ale też nietypowe, bo narysowałam serduszko, ale to miała być lala dla małej dziewczynki :)
miłego roku,nie tylko w szyciu :)
Ja tam nic dziwnego w niej nie widzę ...zgrabna i powabna ...malowana lala!
Spełnienia marzeń , dużo zdrówka , miłości i spokoju ,oby ten rok był dla Ciebie i Twoich bliskich CUDOWNY!
Buziaki.
skąd ja znam to pytanie:)))))pozdrawiam
Bardzo fajna ta lala!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Takie lale są delikatniejsze, bardziej subtelne.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
ps. zaciekawiła mnie ta rameczka na zdjęcia:), proszę o jakieś fotki.
pozdrawiam
Wszystko jest rzeczą gustu. Nawet usta lub ich brak. Przecież nie wszystkim musi się podobać to samo. Mnie się podoba.
Dobrego roku Jerzy_nko!
A gdzie są usta? Skąd ja to znam:)))
Ja powtarzam, że są to anioły którym można powiedzieć największą swą tajemnice a one nikomu na pewno jej nie zdradzą.I koniec tematu a lala jest OK włosy ma rewelacyjne.Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnego roku 2012!
a mi się bardzo podoba. Dużo bardziej niż ta z Twojego candy. A spódniczkę ma cudną. Pierwsza myśl jaka mi przyszła jak zobaczyłam lalkę, że tez taką chcę i zamówię u Ciebie. Ale muszę poczekać bo funduszy brak...
Dziękuję, widziałam. Ramka jest obłędna :). Niesamowicie wyglądają w niej stare zdjęcia.
miłego dnia.Magda.
Bardzo ładna ta anieliczka, a kwestia ust wynika chyba z przyzwyczajenia.
Życzę powodzenia w nowym roku.
Pozdrawiam
A mnie się podoba!!
Włosy ma rewelacyjne!!
PS. Musze chyba do Ciebie wpaść na małe szkolenie szyciowe:))
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!:)
No to pokazujesz palcem miejsce gdzie ta buźka ma być i mówisz: tu... nie widzisz...
Ja tam nigdy nie malowałam buziek, tylko same oczy. A mój pierwszy królik był w ogóle bez twarzy...
Świetna lala i widzę, że ostro Cię wzięło :))) ale nie dziwota, bo to wciąga jak licho :)
Serdeczności na nowy rok, twórczych pomysłów i co jeszcze sobie wymarzysz :)
Uściski :))
ależ ma smukłą kibić ;)
Podziwiam za precyzję :)
Pozdrawiam!
Jerzynko, daj się uściskać w Nowym Roku i przyjmij moje najserdeczniejsze życzenia!
Usta mi jakoś nie spędzają snu z powiek, ale jak przewlec takie chude rączki na prawą stronę i owszem;)
Buziaki:)
Naprawde piekna, podobaja mi sie jej fikusne skrzydelka.
Jerzynko czy to u ciebie widzialam tapete typu "gazeta" i "nuty"?
Szukam jej juz od jakiegos czasu, nie pamietam na czyim blogu ja widzialam w lazience..:-(
Jesli wiesz gdzie taka moge dostac daj znac, bardzo Cie prosze.
(basiaone@gmail.com)
pozdrawiam noworocznie
Basia
Namiary na nuty i gazetę ma Kasia z blogu "zjawa ciągła..."
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
szycia zazdraszczam i podziwiam.Anieliczka bardzo gustowna jak kazda twoja praca.Ja sie zachwycam samym wlasno recznym wykonaniem.
Śliczna lalka. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Lalka piękna, zostaję na dłużej i zapraszam do mnie:)
oj, wcale nie jest dziwna, świetna lala wyszła i już:)
Śliczna Tilda i świetnie dobrane materiały ;-) Nie ma nic w niej dziwnego, wręcz przeciwnie , świetna jest ;-)
Prześlij komentarz