piątek, 25 listopada 2011

aaaaaaaaaaaa, przestańcie!!!

....robić candy świąteczne.

Wychodzi mi ze co druga z nas organizuje świąteczne rozdawnictwo.
Niedługo będę miała na bocznym pasku tyle samo candy, co ulubionych polskich blogów.

Co do mojego candy, to:
- albo lalka jest, wbrew temu co piszą komentatorzy, brzydka/przeciętna,
- albo potraktowałyście ten pościk-żarcik serio.

Teraz więc zrobię test psychologiczny

Przyznać się proszę:
a. ja (jerzy_nka) nie umiem żartować,
b. Ty (komentujący) nie masz poczucia humoru,
c. nie nadajemy na tych samych falach,
d. lalka jest brzydka/przeciętna

Pamiętajcie: ja za krytyczne uwagi się nie obrażam. Kto pierwszy do domorosłego psychologa?

17 komentarzy:

Qra Domowa pisze...

na brak poczucia humoru nie narzekam...ale może w takim razie odpowiedx a lub c jest jak najbardziej na miejscu???hihihi-pozdrawiam

ja.majka.i.ja pisze...

Ja tam się uśmiałam :)
Jeżeli chodzi o odpowiedzi na pytania to:
a) nie wiem...
b) być może...
c) powiedzmy...
d) Lalka jest ładna. Ale ja nie gustuję w Tildach, więc się nie zapisuje na candy.

Ale Twój dom jest cudny i chętnie do Ciebie zaglądam.

jerzy_nka pisze...

uff, będzie gorąco...
zaczynam się bać. Ale jak usunę wątek to będzie tchórzostwo?
dawajcie dalej

Anitasienudzi2 pisze...

ja nie gustuje w tildach-choć ta do brzydkich nie należy (jeśli zakłdamy,że tildy są ładne),bloga podglądam i dodam (bo zwykle milczę),że zasłony są super!

Qra Domowa pisze...

KOCHANA NIC NIE USUWAJ:)))))...JUZ MI SIE HUMOR POPRAWIŁ...I JAKOS ŻYCIE WŻYŁY WRÓCIŁO:)))-POZDRAWIAM NIEZMIENNIE GORĄCO:)|))

vivi22 pisze...

a) żart był ok
b) ja mam poczucie humoru i to duuuże
c) nie wiem bo Ciebie nie znam aż tak dobrze
d) lalka jest ładna - mi się podoba choć faktycznie widziałam też duźo ładniejsze ale i brzydsze :)
Ale postu nie usuwaj pod żadnym pozorem. Jeśli nie będzie chętnych to ja biorę lalkę bez losowania :)

greyhome pisze...

1)Żartować umiesz , bo zrozumiałam żart:))) Czyżby inteligencja:)))) Na Candy się zapisałam:)))

2)Mam poczucie humory i lubię się śmiać nawet z siebie

3)Nadajemy , nadajemy:)))

4)Lalka jest Tildowa i o to chodzi , chcę ją mieć!!!!

Całusy Patti

Anonimowy pisze...

e) nie miałam wcześniej czasu się zapisać :))

kasia pisze...

Napisałabym,ale....nie wiem,bo "gadał dziad do obrazu....."
Pozdrawiam:)

Blog Kobiece Pasje pisze...

ROZDAJEMY PREZENTY!!!
Chcemy, żebyście się cieszyli razem z nami …,sprawiły to dwie okazje.Pierwsza to: właśnie minął rok od powstania naszego portalu, tak, tak dokładnie 14 listopada 2010 r. Kobiece Pasje pojawiły się po raz pierwszy w sieci; Druga z kolei to: nadchodzące najpiękniejsze Święta roku; a więc czas pomóc trochę Mikołajowi …
Zapraszamy na CANDY http://www.kobiecepasje.pl/?p=1853

agea happiness pisze...

hihi, a jakże mam poczucie humoru:)

Charlie pisze...

Rety, to ja nie wiedziałam, że z tego wywiąże się taka dyskusja:D. O gustach się nie dyskutuje, podobno? W każdym razie, nie wszystko co ogólnie uznawane jest za śliczne i ładne musi się podobać i odwrotnie. Poza tym, o niektórych rzeczach nie powiemy ładne, bo po prostu nie wypada, np. takie głównie są moje prace, a przynajmniej większość. Niektórzy z angielskiego nazywają je "creepy". Co prawda ta lalka nie jest "creepy", przynajmniej dla mnie, jest ładna, ale jak wszystkie "szmaciane lale" w swój specyficzny, a zarazem urokliwy sposób, jeśli ktoś woli plastikowe Barbie, to przecież ma do tego prawo. Co do poczucia humoru i pomysłu na post i candy, to całość wyszła zacnie. Przeglądając różne strony, ten post zwrócił moją uwagę szczególnie, ale możliwe, że ja też mam specyficzne poczucie humoru, więc chyba ciężko oceniać takie coś względem siebie. Na zakończenie mogę tylko dodać, że ja bym nic nie zmieniała, w Pani dotychczasowej "blogowej postawie", bo jest nieprzeciętna. I stwierdzam do po przeczytaniu zaledwie kilku wpisów, wszak dopiero co zaczynam moją przygodę z blogowaniem. Pozdrawiam i aby humor nie opuszczał! :D

Charlie pisze...

Acha i spodobał mi się jeden komentarz - vivi:
"Jeśli nie będzie chętnych to ja biorę lalkę bez losowania :)" To tak jeszcze odnośnie poczucia humoru. ..a teraz idę jeszcze po kawałek sernika, gdyż czeka mnie jeszcze dłuuga noc pisania pracy dyplomowej...a jak na razie robię wszystko, by do niej nie powrócić. Dobrej nocy!

Anonimowy pisze...

??? ja tu czegos nie kumam (albo inaczej: nie czaje): ze co, ze malo komentarzy? ze malo entuzjastyczne? ze lalka nie isnieje?
O CO CHODZI????
PS
z moim poczuciem humoru nie bylo tak zle....

jerzy_nka pisze...

Ja do lalki nic nie mam, zwłaszcza wątpliwości , że piękna i wogóle ;)

obawiałam się jeno, że ktoś mój zachwyt własną "tfu-rczoćiom" mógł wziąć na poważnie...

Więc "wzioł czy nie wzioł" oto jest pytanie, a nie czy lalka pięknością jest

Anonimowy pisze...

Acha, ale to przeciez MY sie zachwycalysmy, mysle, ze szczerze (przynajmniej ja) :-)
Pozdrawiam
Al

ula pisze...

Podpisuję się pod postem Patti :)))
uściski!