czwartek, 9 stycznia 2014

Poskąpiłam córce

Kupiłam pościel na allegro, o wymiarach 150/200 cm i... poskąpiłam córce. Z wykorzystaniem starej pościeli i posiadanych tkanin powiększyłam na 200/220 cm do własnej sypialni.



Niestety. Bo weszło H&M Home. Wykupiłabym tu wszystko, gdybym pościeli nie miała. Dla dzieci i dorosłych - wrzucam wszystko, co bym ze sklepu wyniosła. Kropkową nabędę napewno do Kaliny. Gwiazdki może. Dinusia niebieskiego już mam,  z Anglii przyjechał rok temu. Co do jaśków - nie jestem w stanie się zdecydować. Kilka z tych poszewek kosztuje tylko 20 zł! Niektóre z pościeli po 70 zł. Taniej chyba się nie da.

















27 komentarzy:

  1. Fantastycznie Ci wyszła ta pościel ;-). Nie masz się co za bardzo " napalać". Krakowski H&m nie ma działu dziecięcego ;-). Byłam wczoraj więc na własne oczy widziałam. No ale kilka twych typów kupić można. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. No doprawdy, mozna stracić głowę!!! Poszewki wzięłabym chyba wszystkie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze kilka lat temu też bym straciła głowę, fakt jest dużo fajnych rzeczy.

    Jednak powiem wprost lubię rzeczy oryginalne i wyjątkowe, jak np. Twoja pościel. Przestają mnie kręcić rzeczy z sieciówek.

    Jak dotąd jeszcze nie wybrałam się do stołecznego H&M Home... i pewnie najbardziej zakręciłyby mnie ekspozycje.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie uszyłaś tę pościel. Fajnie też, że się podzieliłaś informacją o H&M. Teraz mama w Warszawie będzie miała zajęcie. Będzie mi jeździła do HM ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. :) Vintage Edition mogłabym wziąć całą bez wyjątku. Już mam jedną poszewkę :) Ale jest dużo innych pięknych rzeczy tylko trzeba często zaglądać, bo nie wszystko przywożą w jednym czasie ... Pościel bardzo ładna! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny pomysł na powiekszenie pościeli.. a co do H&M ze strony www to i ja bym duzo wyniosła.. a ze sklepu juz nie bo przynajmniej w tym w Wawie jest bardzo skromnie jesli chodzi o asortyment

    OdpowiedzUsuń
  7. A jednak warto było, bo wyszedł piekny komplecik.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. i wyszło pięknie :)
    dzięki za info z h&m :) vintage pościel wpadła mi w oko :)
    pozdrawiam aga :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry pomysł z powiększeniem poszwy - niejednokrotnie miałam ochotę to zrobić, gdy wpadałam mi w ręce jakaś piękna - po Tobie widzę że można:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie osobiście o wiele bardziej podoba się uszyta przez Ciebie pościel, niż ta H&M :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoja pościel jest najładniejsza! reszta też niczego sobie, ale Twoja wymiata:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Obiema rekami podpisuje sie pod komentarzem Renaty :-). Nie ma to jak własnoręczne wykonanie. Sieciówki nie pozwalają nam na niepowtarzalność.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie Ci wyszła ta przeróbka pościeli :)
    H&M Home się nie umywa...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też bym nie tak łatwo nie oddała ;)))
    Jejku, po co ja oglądałam dalej ;) takie piękności, oszaleć można. Uciekam, bo znowu na cos zachoruję ;))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bo to zła kobieta była..jak mogłaś poskąpić dziecku-) JA zrobiłabym tak samo -))Pościel cud-miód-malina
    I roletka z pościeli super !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przy Twoich zdolnościach też bym poskąpiła :-). Pięknie wyszło. A H&M Home, co tu dużo mówić, mnóstwo rzeczy zachwyca.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczywiście pościel dobrana i "poszerzona" perfekcyjnie :) Podziwiam za dobór różyczek oraz to że chce się Tobie wykonywać tak żmudne prace, gdzie trzeba dużo pruć, zszywać, są kilometry materiałów. Może to tylko wygląda z mojej perspektywy, ale gdy słyszę obszywanie zasłon lub obrusa zaraz wiem że to trochę zejdzie aby dokładnie zrobić, a co dopiero przeróbka bielizny pościelowej ;)
    Byłem w naszym poznańskim H&M Home i szału nie było, nie maja poszewek za 20 zł ;/ przeszukałem cały dział i wszystkie ciekawe rzeczy i tanie tkaniny pojechały chyba do innych.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jerzynko, a ja po cichu liczę na to, że ruszy sprzedaż online. Asortyment kusi , a do najbliższego sklepu bardzo daleko ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. chyba będę musiała się wybrać... miałam nawet bon na zakupy w dniu otwarcia, ale się nie odważyłam... a jak w końcu pomyślałam, żeby go komus oddac to juz było za poźno.... ale pare poszeweczek też bym nabyła...

    OdpowiedzUsuń
  20. Tez bralabym z H&M , jak leci, ale co z tego, skoro tego sklepu u nas nie ma..
    Ale posciel z I.tez fajna(mam te sama).

    I w ogole cieplo pozdrawiam:)
    Znamy sie troche z Foruma;)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam nadzieję że zagościsz również na moim blogu: http://blogi-o-dekorowaniu.blogspot.com/
    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  22. Marta, ale który blog? ten: https://plus.google.com/109687962519964030130/posts?

    OdpowiedzUsuń
  23. Boska ta pościel! Ja jeszcze nie byłam w H&M bo jest w drugim końcu miasta. Tak jak PEPKO :-(. Ale ponad wszystko pięknie urządzasz swoje pokoje. Uszyta pościel jest jak profesjonalna. Pozdrawiam serdeczniutko

    OdpowiedzUsuń
  24. Gabi - Pepco jest w różnych dziwnych lokalizacjach Krakowa, przy innych sklepach, gdzieś powciskane. spróbuj wyszukać w okolicy ...

    OdpowiedzUsuń
  25. piękna pościel! i też chyba poskąpiłabym córce)
    Zapraszam Cię na moje rocznicowe CANDY! Twój blog był jednym z pierwszych na który natrafiłam zakładając swoją stronę. wiec mam do Twojej pracy ogromny sentyment:)
    pozdrawiam
    http://paulapearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. nie dziwię się;) wyszła rewelacyjnie, i te szydełkowe poduchy niczego sobie;)) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też się nie dziwię bo piękny materiał.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze, a negatywne również bardzo cenię.