Mój siedmiolatek już niedługo zacznie pobierać nauki w polskim szkolnictwie. Może będzie to brutalne zderzenie z rzeczywistością? A może zostaniemy zaskoczeni? Zanim się o tym przekonamy, przed nami jeszcze 2 tygodnie nad morzem :)
Z okazji awansu Jerzyk otrzymał biurko i pokój na wyłączność. Stwierdził, że styl marynistyczny mu nie opowiada. Michał w związku tym elementy marynistyczne przejął do swojego pokoju (kochany synek), ja natomiast zaczęłam kombinacje, aby jak najtaniej zrobić coś ciekawego. A że tekstylia "robią" atmosferę, zaczęłam od uszycia narzuty w stylu Lexington (jakże dalekim od stylu marynistycznego ;P).
Kontenerek na biurko uratowałam ze złomu, gdy mój tato robił porządki w garażu.
Narazie odnotowuję deficyt pomysłów.
I po:
Ocalony kontenerek na tle tablicy mojego autorstwa.
Bardzo podobają mi się polki nad łóżkiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pokoik dla synka :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, nie tak cukierkowo, jak wiele ( o ironio:) ) chłopięcych pokoików.
OdpowiedzUsuńTeż szykuję pokoik dla córki dla mojej pierwszoklasistki :)
OdpowiedzUsuńNarzuta świetna!
OdpowiedzUsuńA deficytem pomysłów się nie przejmuj - nie wszystko na raz :)
ale cudny pokoik! bardzo podobają mi się te skrzynie na ścianie:)))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, ze urządzasz pokój dla 7-latka. Ja muszę przerobić na bardziej męski pokój 17-latka i to jest dopiero wyzwanie!:):)
OdpowiedzUsuńI podobnie jak ty cierpie na deficyt pomysłów w tym względzie:)
Może dlatego,że nigdy nie byłam 17-to latkiem?:):)
Śliczny pokoik:) Powoli wszystko wymyślisz:)
OdpowiedzUsuńTaka mama to skarb po prostu:)
OdpowiedzUsuńbajeczny pokoj, sama mam synka, ale to to jeszcze nie ma 2,5roku;) ale ten pokoik mnie zaispirowal, sliczna narzuta, lampa i roleta (dla rolety brawo!!!) podoba mi sie pojemnik na przybory biurowe i te polki ze starych skrzynek, ale czy mi sie cos kiedys u ciebie nie podobalo, hmm...nie do konca moj styl, ale uwielbiam twoje mieszkanie i twoje pomysly, w kuchni i lazience sie zakochalam, a tu jeszcze taki pokoik dla synka!!!
OdpowiedzUsuńbuzka
no dzięki amna. no jak widzę taki komenarz to serce pika szybciej. Wiadomo wsazystkie komentarze cieszą ogromnie, zwłaszcza, gdy wiele osób wyraża pozytywne opinie, ale zdarzają się wyjątkowe komentarze. Zresztą też komentuję i wiem jak to różnie jest z ich pisaniem.
OdpowiedzUsuńJak zwykle jestem zainspirowana... kupujemy włąśnie biurka dla naszych pierwszoklasistów..pokoiki będą mieć za rok może..na razie musimy się pomęczyć..ale krzesło do biurka jest extra- gdzie można takie zakupić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dostałam na gratach
OdpowiedzUsuńcudnie...
OdpowiedzUsuńPiękne krzesełko przy biurko..I narzuta!! I w ogóle jest super!
OdpowiedzUsuńte polki bardzo fajnie sie prezentuja! taka narzuta mi sie marzy,ale sama chyba bym nie umiala... jednak najcudowniejszy jest przybornik na dlugopisy!
OdpowiedzUsuńjest uroczo (jeśli wolno tak napisać o chłopięcym pokoiku)!!
OdpowiedzUsuńi te skrzynki - czad!
Żałośnie!!! Bida z nędzą!!
OdpowiedzUsuńPokoik synka bardzo ciekawy i co najważniejsze nie jest "oklepany"...
OdpowiedzUsuńSzkołą nie martw się, ja też przeżywałam ten temat, jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie. Będzie dobrze, czego Ci szczerze życzę :)
Pozdrawiam :)
Pewnie, że bida z nędzą. Każdy przedmiot w tym pokoju był najtańszy:krzesło za 20 zł, biurko za 400, łóżka przecenione o 50 %, Skrzynki za 5 zł z warzywniaka, dywan za mały ale tani, najtańsza lampa z IKEA, i własnoręcznie uszyta roleta z użyciem śrubek z garażu, i narzuta uszyta przeze mnie więc po kosztach tkanin, worek dostałam za darmo od miłej blogerki.
OdpowiedzUsuńPewnie, że żałosne to wszystko.
bardzo fajnie teraz jest, tak poważniej :) dla poważnego 7 latka :)
OdpowiedzUsuńJerzynko cudny pokoik wyczarowałaś:)
OdpowiedzUsuńNarzuta bajeczna i poduchy bardzo mi się podobają, jestem zachwycona!
Ale muszę się przyczepić i z tego powodu przepraszam jednak zamiast gwiazdki przy łóżku to widziałabym piękny halogenik/:))
Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ładnie tylko jakoś ta "czysta" i "świeża" nie pasuje do całości.
OdpowiedzUsuńGłodni: co jest "czyste" lub świeże"? Nie rozumiem o co chodzi
OdpowiedzUsuńPrzybyłam od Czworokątnej i jak tu miło. Przewertowałam Twoje wcześniejsze wpisy, jestem pod urokiem Twojej prostoty i wyczucia. Widok z balkonu, skrzynka na przydasie i wiele innych drobiazgów....bajka. Pozwól, że zostanę i będę zaglądać przy kawie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGalopek: miło mi to słyszeć. Rozgość się i zostań jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja!
OdpowiedzUsuńskrzynki nad łózkiem są świetne:)
OdpowiedzUsuńNegocjacje z dziećmi są najtrudniejsze, my mamy jakąś wizję wnętrza a one chcą całkowicie czego innego - wiem coś o tym :) Pokój podobał mi się przed i podoba teraz - masz dobrą rękę do aranżacji przestrzeni. Świetny pomysł by metalowiec garażu przeznaczyć na organizer na przybory szkolne - super i ty piszesz że brak Ci pomysłów.
OdpowiedzUsuń