A ja bym ten kawałek za lustrem dała w jakąś ramkę, np. obramowanie którymś kolorem (może wzorem?) nawiązującym do wzoru na tapecie - tak, żeby nie był to tylko taki "zwykły" kawałek tapety na ścianie, ale żeby coś go uzasadniało :)
A mnie się baardzo podoba:) Sama marze o takiej łazience, a już Twoja witrynka powaliła mnie i szukam takiej już od dobrych miesięcy, niestety w "moich wymiarach" nie mogę trafić.:( Pozdrawiam ciepło i oby tak dalej jesteś dla mnie ogromną inspiracja, dzięki Tobie znów wyjęłam maszynę :))buziaki. Marzena.
uff. Dzięki dziewczyny. Tę część za lustrem zrobiłam dla równowagi. Na przeciw kwiecistej łąki było tam zbyt blado. Mnie też przyszła do głowy rama wokół tapety za lustrem. Pomyślę. Dzięki jeszcze raz
Zawsze podobają mi się akcenty pastelowe (choć u mnie w domu mam ich niewiele).Tapeta wygląda uroczo, ale chyba wcześniej łazienka podobała mi się odrobinę bardziej.Drobne kwiatuszki na dużej powierzchni trochę mnie przytłaczją, nie tylko u Ciebie. Tak jakoś mam.Ważne zeby jednak Tobie i Twojej rodzince podobało się , bo to przecież Wy będziecie korzystać z tej łazienki. Podziwiam Cię jednak za wszechstronność i pomysły w zmienianiu Twojejgo domu.
Witam- tapeta, łazienka- piękna, delikatna...bardzo mi się podoba! Jednak ten sam pasek pod lustrem nie bardzo- przeciągłabym tapetę na całej długości szafki- wtedy tworzyłoby to idealną całość. Pozdrawiam- Patrycja:-)
jak dla mnie efekt rewelacyjny, śliczny, delikatny wzorek. chiałabym serdecznie zaprosić Cię na zakupy do mojego nowo otwartego sklepu redecor.pl wszystkie topowe skandynawskie marki pod jednym wirtualnym dachem Zapraszam również, do wizyty na moim blogu i moim pinteset gdzie mnóstwo pomysłów na wykorzystanie i aranżację moich artykułów. zapraszam serdecznie Gosia z homefocuss.blogspot.comc
co tam słychać u Ciebie bo dawno nie piszesz. Ja też miałam przerwę i teraz nadrabiam zaległości. Łazienka boska wyszła. Świetna tapeta i piękne lustro.
To miłe, że ktoś zauważa naszą nieobecność. Buziak dla Ciebie za to.
Maluję krzesła z IKEA. Mam 8 (2 komplety. 5 będzie białych z brązowym siedziskiem, a 3 w kolorach pastelowych. W kuchni używam na razie 3 szt., ale robimy taras, więc reszta tam znajdzie miejsce. Na tarasie zaś będą białe proste drewniane barierki - skandynawskie klimaty. Muszę też odnowić okna na balkonie i tarasie.
Farba leje się strumieniami (w przerwach zeskrobywanie lakieru z krzeseł).
Haloooo coś jakoś malutko Paniusi na blogu :))) I ja też to widzę nie myśl sobie ;)) tapety to moje marzenie .. Na pewno jakieś kwieciste , może ciut bardziej romantiko ale jakoś ciągle brakuje mi odwagi i budżetu :)) Do mnie nawet najmniejszy wytapetowany kącik to lekko 3 rolki :(( Pozdrawiam Jerzynko i gratuluję nowej łazienkowej metamorfozy..
A ja właśnie zerwałam kawał różanej tapety, którą miałam w salonie :( Czekałam na nią 3 miesiące, pobyła u nas niecały rok i trochę mi jej szkoda było a nawet bardzo szkoda! Jednak zapędziłam się z rozmiarem a mogłam użyć niewielkiego kawałka jak Ty. Brakuje mi smykałki do urządzania, błądzę po omacku jak ślepiec! Chętnie porozglądam się u Ciebie ;)
trochę bez pozwolenia pochwaliłam " się" Twoją łazienką... mam nadziję, że nie masz za złe:-)) bo kupiłam sobie kubełek jak Twój , i płytki mammy takie same....
...założź się, że pewnie teraz wprowadzisz modę! ;)
OdpowiedzUsuń"założę się " miało być!
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada ten kawałek przy lustrze. Bardzo wdzięczny wzorek, ale faktycznie dla odważnych :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją podłogę w lazience!
Śliczne, pastelowo, delikatnie bardzo kobieco
OdpowiedzUsuńT.
Sliczna masz lazienke :-)taka romantyczna. Tapeta wyglada rewelacyjnie :-) baaardzo mi sie podoba :-) pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDobrze, że sie odważyłas, tapeta wyglada rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńCała ściana wygląda fajnie, ale ten kawałek koło lustra?
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Chenią, cała ściana wygląda rewelacyjnie, fragment przy lustrze trochę mniej.
OdpowiedzUsuńAle gratuluję pomysłu i odwagi:)
Ślicznie!Iwona
OdpowiedzUsuńŚlicznie i klimatycze ,że z jednej rolki,nie jest przytłaczająco,za to świeżo i oryginalnie.Śliczne detale.pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt. Super tapeta I sliczne detale:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdelikatnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi :-) ja też choruję na tapetę ale odwagi mam póki co mniej ;-)chyba kupię sobie po prostu rolkę i będę na nią patrzeć ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo przytulne pomieszczenie:) czułabym się w nim wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt :-)
OdpowiedzUsuńDobry pomysl! Ja chyba jednak nie mam odwagi na tapety bo potem to zrywanie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTak, naprawdę świetnie!Choć ja bym chyba zrezygnowała z tego kawałka koło lustra:-) takie tapety kocham!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Pięknie wyszło! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda - tapeta dodała pazura ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze!!! jest cudnie!!
OdpowiedzUsuńOpłacało się, definitywnie. Niewielka zmiana a wilekii efekt.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie jest, nawet ten kawałek za lustrem dodaje smaczku. Jest niebanalnie, ciekawie i zupełnie inaczej. Podoba mi się!!!!
OdpowiedzUsuńUściski
Tapeta świetna ..Podoba mi się chociaż na ten pasek za lustrem to chyba bym sie nie zdecydowała...Pozdrawiam odważną kobietę!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i ciekawie to wyszło. Lubię ten wzorek kwiatowy na pastelowym tle. Dopełnia wygląd łazienki:-)
OdpowiedzUsuńA ja bym ten kawałek za lustrem dała w jakąś ramkę, np. obramowanie którymś kolorem (może wzorem?) nawiązującym do wzoru na tapecie - tak, żeby nie był to tylko taki "zwykły" kawałek tapety na ścianie, ale żeby coś go uzasadniało :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod poprzedniczką-brakuje wykończenia wokół tapety("kropki nad i"). Mnie się podoba kawałek tapety pod lustrem.
OdpowiedzUsuńso pretty pretty pretty!
OdpowiedzUsuńxoxo dana :o)
A mnie się baardzo podoba:) Sama marze o takiej łazience, a już Twoja witrynka powaliła mnie i szukam takiej już od dobrych miesięcy, niestety w "moich wymiarach" nie mogę trafić.:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i oby tak dalej jesteś dla mnie ogromną inspiracja, dzięki Tobie znów wyjęłam maszynę :))buziaki. Marzena.
Jak dla mnie bomba:-)
OdpowiedzUsuńwow kwiecista łąka ożywiła łazienkę, pięknie i wszystko świetnie pasuje :)
OdpowiedzUsuńEfekt- rewelacja! Śliczna łazienka:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMi się podoba, lubię takie motywy także na tkaninach, nie spodziewałabym się tak fajnego efektu na tapecie:) Zapraszam do mnie:*
OdpowiedzUsuńuff. Dzięki dziewczyny. Tę część za lustrem zrobiłam dla równowagi. Na przeciw kwiecistej łąki było tam zbyt blado. Mnie też przyszła do głowy rama wokół tapety za lustrem. Pomyślę. Dzięki jeszcze raz
OdpowiedzUsuńMnie sie podoba tak jak jest :-)
OdpowiedzUsuńI like your Bathroom pictures :)
OdpowiedzUsuńWish you a lovely day! Hugs, Sebi
Świetnie wyszło, really!!!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny efekt. Gratuluje odwagi i efektu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie mój styl ale u ciebie wygląda świetnie. No i przypomniałaś mi te pudełeczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁazienka śliczna. Gdzie zakupiła Pani lustro.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzesłodka tapeta :) ramka wokół tego kawałka pod lustrem to fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam na mojego drugiego - domowego bloga
http://tykajacezegary.blogspot.com/
lustro - allegro - używane staaaare.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Masz prześliczną łazienkę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Bardzo fajnie to wygląda! Zwłaszcza pasek za lustrem mi się podoba, nadaje charakteru:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dla mnie ślicznie i przytulnie.... i bardzo świeżo ....
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taką łazienkę :)
Zawsze podobają mi się akcenty pastelowe (choć u mnie w domu mam ich niewiele).Tapeta wygląda uroczo, ale chyba wcześniej łazienka podobała mi się odrobinę bardziej.Drobne kwiatuszki na dużej powierzchni trochę mnie przytłaczją, nie tylko u Ciebie. Tak jakoś mam.Ważne zeby jednak Tobie i Twojej rodzince podobało się , bo to przecież Wy będziecie korzystać z tej łazienki. Podziwiam Cię jednak za wszechstronność i pomysły w zmienianiu Twojejgo domu.
OdpowiedzUsuńSuper ze sie odwazylas;) jest pieknie,wogle to zaczac nalezy ze lazienka jest bardzo ladna. Lubie tu bywac;) usciski - evliv-home.blogspot
OdpowiedzUsuńWitam- tapeta, łazienka- piękna, delikatna...bardzo mi się podoba! Jednak ten sam pasek pod lustrem nie bardzo- przeciągłabym tapetę na całej długości szafki- wtedy tworzyłoby to idealną całość. Pozdrawiam- Patrycja:-)
OdpowiedzUsuńo! nie wpadlabym na to:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie efekt rewelacyjny, śliczny, delikatny wzorek.
OdpowiedzUsuńchiałabym serdecznie zaprosić Cię na zakupy do mojego nowo otwartego sklepu redecor.pl wszystkie topowe skandynawskie marki pod jednym wirtualnym dachem Zapraszam również, do wizyty na moim blogu i moim pinteset gdzie mnóstwo pomysłów na wykorzystanie i aranżację moich artykułów. zapraszam serdecznie Gosia z homefocuss.blogspot.comc
Wspaniałe, stylowe wnętrze, a tapeta "odświeżyła" całość. Bardzo klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńśliczna łazienka!
OdpowiedzUsuńSlicznie! Masz super lazienkce, lampe i podloge w niej. Naprawde mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńRomantycznie i pięknie
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyszło...aż nie mogę oczu oderwać, tapeta leży idealnie, i ta biała półeczka z gałkami w kropki..coś pięknego ;) buziaki Ania
OdpowiedzUsuńAleż pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie pomyślała,że taka tapeta sprawdzi się w łazience i to z powodzeniem ! Bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z Domu Rozalli:)))
Francja - elegancja :) Mi się podoba i myślę, że jesteś zadowolona z efektu.
OdpowiedzUsuńbardzo pomymsłowo!!!!!
OdpowiedzUsuńco tam słychać u Ciebie bo dawno nie piszesz. Ja też miałam przerwę i teraz nadrabiam zaległości. Łazienka boska wyszła. Świetna tapeta i piękne lustro.
OdpowiedzUsuńTo miłe, że ktoś zauważa naszą nieobecność. Buziak dla Ciebie za to.
OdpowiedzUsuńMaluję krzesła z IKEA. Mam 8 (2 komplety. 5 będzie białych z brązowym siedziskiem, a 3 w kolorach pastelowych. W kuchni używam na razie 3 szt., ale robimy taras, więc reszta tam znajdzie miejsce. Na tarasie zaś będą białe proste drewniane barierki - skandynawskie klimaty. Muszę też odnowić okna na balkonie i tarasie.
Farba leje się strumieniami (w przerwach zeskrobywanie lakieru z krzeseł).
Haloooo coś jakoś malutko Paniusi na blogu :))) I ja też to widzę nie myśl sobie ;)) tapety to moje marzenie .. Na pewno jakieś kwieciste , może ciut bardziej romantiko ale jakoś ciągle brakuje mi odwagi i budżetu :)) Do mnie nawet najmniejszy wytapetowany kącik to lekko 3 rolki :(( Pozdrawiam Jerzynko i gratuluję nowej łazienkowej metamorfozy..
OdpowiedzUsuńRewelacja :))))))))))) ale i to słow nie opisze dokładnie cudnego efektu jaki widac na fotkach :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w odwiedziny
http://m-lenat.blogspot.com
Pozdrawiam :))
uwielbiam ich tapety... efekt rewelacyjny... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńA ja właśnie zerwałam kawał różanej tapety, którą miałam w salonie :( Czekałam na nią 3 miesiące, pobyła u nas niecały rok i trochę mi jej szkoda było a nawet bardzo szkoda! Jednak zapędziłam się z rozmiarem a mogłam użyć niewielkiego kawałka jak Ty. Brakuje mi smykałki do urządzania, błądzę po omacku jak ślepiec! Chętnie porozglądam się u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuń500 obserwator wita..
OdpowiedzUsuńMagiczne miejsce..od godziny już przeglądam-życzę powodzenia:)
wow, nie zauważyłam, bo mam czytelników na dole bloga.
OdpowiedzUsuńostatnio biją mi liczniki :P
np. samochód przekroczył 200 tyś.
Fajnie wyszło! Bardzo tu pasuje taki wystój :) Podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
www.WnetrzaZewnetrza.pl
trochę bez pozwolenia pochwaliłam " się" Twoją łazienką... mam nadziję, że nie masz za złe:-)) bo kupiłam sobie kubełek jak Twój , i płytki mammy takie same....
OdpowiedzUsuńŁazienka cudna... taka prosta a jaka romantyczna.. nic dodać, nic ująć.. dla mnie wspaniała..
OdpowiedzUsuńJaka cudna łazieneczka.. taka prosta a jak romantyczna.. nic dodać nic ująć..
OdpowiedzUsuń