Czy tak to można nazwać?
Miałam jedynie każde okienko wykleić inną tkaniną, tak aby tło było patchworkowe. Ale jak wyjęłam przegródki wpadłam na inni pomysł. Bardziej praktyczny. Najpierw wykleiłam tkaniną tło, potem ukośnie wywierciłam dziurki. Wkręty do gipsu są ukośnie, żeby szpulki nie spadały. Pomalowałam je na kolor ramki.
Nie chciało mi się zeszlifować czubków, więc może to igielnik...? :D
Miałam jedynie każde okienko wykleić inną tkaniną, tak aby tło było patchworkowe. Ale jak wyjęłam przegródki wpadłam na inni pomysł. Bardziej praktyczny. Najpierw wykleiłam tkaniną tło, potem ukośnie wywierciłam dziurki. Wkręty do gipsu są ukośnie, żeby szpulki nie spadały. Pomalowałam je na kolor ramki.
Nie chciało mi się zeszlifować czubków, więc może to igielnik...? :D
A tak było PRZED:
31 komentarzy:
ślicznie to wykombinowałaś! teraz jest jeszcze ciekawiej:)
no i te pastele... cudo
pozdrowienia
Rewelacja!
Jest sliczniej i praktyczniej
Gratuluje pomyslu i wykonania
A(polonia)
świetnie to wygląda. ja tez się głowiłam nad takim szpulecznikiem i nic nie wymyśliłam, więc kupiłam ale z drutu, choć taki domkowy jest fajniejszy - możne jak złapię chwilkę to sfotografuję ten mój.
W takiej szafce z pewnością zmieści się więcej szpulek. Pomysł fajny. :) Pozdrawiam serdecznie
o wiele lepiej teraz to wygląda i praktyczniej jest :) pozdrawiam
:)
fajne domki :)
chociaż mi podobał się bardziej przed :p
tak czy siak pomysł super!
i przed było super,ale teraz bosko!
Fantastycznie to wymyśliłaś. Super.I te pastelowe kolory- bardzo mi się podoba.
Super. Ja nie kupuję małych nici, to musiałabym mieć dom, a nie domek :-)
Elis.
Przy rozstawie wkrętów uwzględniłam szerokość największych szpulek, chociaż nie tych przemysłowych :) Spójrz na ostatnią fotkę.
Dom szpulek- bardzo fajny!!!
funkcja praktyczna i dekoracyjna zarazem!!!ty rzes wulkanem rekodziela!!!
Śliczny jest teraz!!
Poprzedni też był klimatyczny...
świetna metamorfoza :)
Bardzo korzystna zmiana!
Jesteś kopalnią pomysłów! Lubię do Ciebie zaglądać. ola fi
Teraz jest zdecydowanie lepiej , ojj ja ciągle nie mam swojej pracowni do szycia miotam się w kuchni z całym sprzętem , a syn wyprowadzi się zapewne nie wcześniej niż 20 lat:( Pozazdrościć , że masz gdzie przybić taki szpulecznik!
http://madebykocikowo.blogspot.com/
Świetny pomysł!!!!
Podobają mi się takie przegródki, ale ten pomysł też znakomity :)) Pozdrawiam.
Bardzo fajny orgaznizer. Lubie jak wszystko jest uporządkowane i mieści sie w zasięgu wzroku. Niestety nie posiadam swojego kącika do szycia i dlatego tez nie mam miejsca na takiego jeżyka. Musi mi wystarczyć metalowa puszka :-)
Dołączam do zachwyconych tym pozornie prostym pomysłem.Jak to zwykle bywa z prostymi pomysłami-genialne.Kącik cudny-chyba wszystko samo się w nim robi.BRAWO!!!
Zdecydowanie praktyczniej! Świetny pomysł! Gratuluję:)
WOW jest cudowny!!!!.
Pomysłowe , oryginalne i świetnie wykonane.Brawo kochana
Extra pomysł! I piękne wykonanie :)
Ale świetny pomysł! I jaki praktyczny! hmmm
masz niesamowite pomysły! bardzo fajnie to wykombinowałaś.
pozdrawiam
Wow weszłam przez przypadek na Twój blog, oglądam i myślę sobie że już to gdzieś kiedyś widziałam... Szperam w gazetach a tu zdjęcie Twojej pracowni i maszyny w "Moje Mieszkanie", zapamiętałam bo tam był taki piękny wózek dla lalek i ten Twój domek na szpulki:) Cudo:) Sama szuję i pare dni temu założyłam bloga, także zapraszam może coś Ci się spodoba:) Już dodaję Cię do obserwowanych i będę regularnie zaglądać :) Jakbyś miała chwilkę to zapraszam http://oneroomflat.blogspot.com/
Domek podobał mi się przed i podoba po - włożyłaś mnóstwo pracy i teraz jest chyba praktyczniejszy.
przed bardziej mi sie podoba :)) haha ja zawsze odmieniec :)
Boskie te poduszki!
Prześlij komentarz