jestem przekonana,ze poradzisz sobie znakomicie, ten bieznik do zludzenia przypomina francuskie tekstylia i az trudno uwierzyc,ze namalowalas go sama.Zatem do dzieła:)
trzymam kciuki, że się uda - naprawdę :))) a jeśli nie, to zapraszam na zakupy ;)) do kompletu będą (już zamówiłam) fantastyczne zasłony (wiązane na troczki), worki i woreczki na drobiazgi oraz fartuchy. pozdrawiam Ania
Faktycznie skoro bieżnik wyszedł Ci tak fenomenalnie to i z roletą pewnie bedzie podobnie.Możesz mi napisać jak robisz te niebieskie pasy.Farbą do tkanin?
Alez u Ciebie jest PIEKNIE!!!!! Przecudnie :-) Nie moge sie napatrzec :-) Dodaje do ulubionych i bede wracala z kazdym nowym postem :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
Jesteś bardzo zdolna i kreatywna więc na pewno Ci się uda - nie wiem czy kiedyś u mnie byłaś na blogu - też mieszkam pod skosami i ja uszyłam sobie rolety - a jestem naprawdę noga z zszycia - zapraszam do oglądnięcia: http://namoimpoddaszu.blogspot.com/2012/06/59-rolety-w-kwiatowe-motywy.html http://namoimpoddaszu.blogspot.com/2012_08_01_archive.html
Taka zdolniacha z wszystkim sobie poradzi!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na moje Candy ;)
Pozdrawiam serdecznie
jestem przekonana,ze poradzisz sobie znakomicie, ten bieznik do zludzenia przypomina francuskie tekstylia i az trudno uwierzyc,ze namalowalas go sama.Zatem do dzieła:)
OdpowiedzUsuńOj zrób, zrób! Przecież będzie wspaniały, a ja pęknę z zazdrości... albo też usiłuję zrobić ( z naciskiem na "usiłuję") :)))
OdpowiedzUsuńJak to sobie nie poradzisz, na pewno dasz rade, co to dla Ciebie Jerzynko!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńRób, zdecydowanie rób roletę! Na 100% Ci wyjdzie, zobaczysz!
OdpowiedzUsuńJa też sie noszę ze zrobieniem podobnej rolety:)myślę że sobie poradzisz, a i pieniądze zaoszczędzisz, a jaka satysfakcja będzie...bezcenne:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne bieżnik :) Roleta na pewno się uda :)
OdpowiedzUsuńSzyj kobieto i nawet nie myśl o zakupie! ;) Oczywiście, że dasz radę - cóż to za pytanie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
trzymam kciuki, że się uda - naprawdę :)))
OdpowiedzUsuńa jeśli nie, to zapraszam na zakupy ;))
do kompletu będą (już zamówiłam) fantastyczne zasłony (wiązane na troczki), worki i woreczki na drobiazgi oraz fartuchy.
pozdrawiam
Ania
Jeśli jednak się zdecydujesz, to poproszę o wskazówki :)
OdpowiedzUsuńJerzynko no i muszę Cię dodać do obserwowanych i wrzucić na pierwszą stronkę mojego bloga, bo za dużo rzeczy mi się tu podoba ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Do dzieła!!!
OdpowiedzUsuńdzięki
OdpowiedzUsuńNo to teraz muszę podjąć wyzwanie :)
Pewnie, ze sobie poradzisz!! jaki piekny bieznik!!!!
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie! Wierzę w Ciebie!
OdpowiedzUsuńNo, no całkiem fajne! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńFaktycznie skoro bieżnik wyszedł Ci tak fenomenalnie to i z roletą pewnie bedzie podobnie.Możesz mi napisać jak robisz te niebieskie pasy.Farbą do tkanin?
OdpowiedzUsuńTak to farba do tkanin, zakupiona w sklepie plastycznym
OdpowiedzUsuńAlez u Ciebie jest PIEKNIE!!!!! Przecudnie :-) Nie moge sie napatrzec :-) Dodaje do ulubionych i bede wracala z kazdym nowym postem :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo zdolna i kreatywna więc na pewno Ci się uda - nie wiem czy kiedyś u mnie byłaś na blogu - też mieszkam pod skosami i ja uszyłam sobie rolety - a jestem naprawdę noga z zszycia - zapraszam do oglądnięcia:
OdpowiedzUsuńhttp://namoimpoddaszu.blogspot.com/2012/06/59-rolety-w-kwiatowe-motywy.html
http://namoimpoddaszu.blogspot.com/2012_08_01_archive.html