Tym razem to post dla Joasi z blogu My Little White Home. Wystrój salonu, który trafiałby w gust Joasi, powstał w poprzednim poście, więc zrobiłam coś odmiennego. Może się spodoba :)
W pokoju musi być przytulnie. I nie może być nudno. Trzeba koniecznie wybrać kolor główny (u mnie beż), kontrastowy (turkus) i jakąś "kropkę nad i" (czarny).
Miło jest czymś się otulić w chłodny wieczór, a idealny do tego jest beżowy pled Ursula. I nic tak nie ociepla wnętrza, jak grube miękkie zasłony oknach. Najciekawszy efekt osiągnąć można wieszając dwa rodzaje zasłon ze sobą (beżowe zasłony Selena, turkusowe Benzy). Do tego na praktycznej i pięknej leżance Hemnes położyłabym duuuużo miękkich poduszek (poszewka Ursula, poduszka Benzy Land, poszewka Ursula, Stockholm Cirkel, Alvine Lov) i miłą bawełnianą pościel Emmie Ruta w beżową kratę - dla gości. Całości dopełni turkusowa narzuta z poszewką Karit. Zasada urządzania mówi, że kolor ma powtórzyć się pomieszczeniu co najmniej 3 razy, więc trzecią turkusową rzeczą u mnie będzie dywan Malin Blad.Jako kropkę nad "i" postawię designerski hit lampę podłogową Hektar i oryginalny stolik Trollsta, w kolorze czarnym, a do bazy meblowej dorzućmy beżową szafę Hemnes .
Teraz wystarczy sięgnąć po ciekawą książkę, zapalić lampkę i otulona kocem, z kubkiem gorącej herbaty w ręku, otoczona ciepłym kręgiem światła, zatopię się w lekturze.
5 komentarzy:
Oj kochana, ale się napracowałaś-dziękuję Ci bardzo:) Obie stylizacje bardzo mi się podobają, chociaż masz rację, że ta dla Oli jest bliższa moim klimatom:)Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam serdecznie moja Ty Siostro:)
Fajny pomysł z tymi podwójnymi zasłonami
Wspaniała inspiracja, w takim pokoju można wypoczywać i leniuchować w jesienne wieczory.
Pozdrawiam cieplutko:0
piękna inspiracja:))))))))) wspaniały pomysł!
i te kolory to moja bajka...
ściskam
przytulnie,ale przede wszystkim jest kolor-a to uwielbiam!
Prześlij komentarz